Miniony tydzień był na Ukrainie naprawdę tygodniem Męki – zauważa w swoim najnowszym przesłaniu abp Światosław Szewczuk.
Arcybiskup większy kijowsko-halicki składa serdeczne życzenia swoim wiernym oraz prawosławnym, również świętującym w tę niedzielę zgodnie z kalendarzem juliańskim. Podkreśla też wagę kolejnego obchodzenia Wielkanocy: „odczuwamy jako nieustanny cud Boży fakt, że Ukraina jest w stanie wytrwać i oprzeć się rosyjskiemu agresorowi – mówi zwierzchnik miejscowych grekokatolików. – Jak odkrywamy, moc Zmartwychwstania Pańskiego pulsuje w żyłach naszego narodu, ożywia nas, odnawia, przywraca siły i naprawdę daje nadzieję na zwycięstwo, nadzieję na to, iż śmierć nigdy nie ma ostatniego słowa, a zmartwychwstały Chrystus prowadzi nas dalej do życia”.
Dziękując za wszelką ofiarność obrońcom ojczyzny, abp Szewczuk wyraża nadzieję, iż owoce Paschy Pańskiej pojawią się w życiu wielu osób: „niech zmartwychwstały Zbawiciel przyjdzie dziś do każdego z nas – mówi w przesłaniu – do tych, którzy przebywają na terenach okupowanych i którym bezbożne władze okupacyjne zabroniły wejścia do ich własnych świątyń. Niech zmartwychwstały Zbawiciel przejdzie przez zamknięte drzwi więzień i rosyjskich izb tortur, pocieszy, weźmie za rękę oraz poprowadzi ze sobą do wolności naszych braci i siostry”.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...