„Chrystus jest księgą, którą wam gorąco polecam” – powiedział Franciszek do hiszpańskojęzycznych kapłanów ze Stanów Zjednoczonych.
Przyjął on tę specjalną grupę na prywatnej audiencji. Papież odpowiadał na wcześniej przygotowane pytania zebranych, biorąc za przykład dwóch patronów organizowanego w USA w przyszłym roku Narodowego Kongresu Eucharystycznego, bł. Carla Acutisa i św. Manuela Gonzáleza.
Franciszek wskazał, iż obie te postacie często „czytały” żywą księgę, jaką jest Chrystus, na osobistej modlitwie.
Wyjaśniając dalej, przytoczył konkretną naukę jednego ze wspomnianych patronów. Św. Manuel przekazał pewnego razu refleksję „nad rolą świętych kobiet na Kalwarii jako wzorów dla każdego ucznia wobec Pańskiego krzyża, tak wtedy, jak i teraz”. „Tę samą bezradność, to samo pragnienie działania przeciwko niesprawiedliwości”, którego one wówczas doświadczały, „możemy odczuwać, stając przed problemami imigrantów, zamknięciem niektórych władz cywilnych i religijnych, wyzwaniami międzykulturowości, złożonością głoszenia, wieloma sprawami” – zauważył Ojciec Święty. Wobec takiego doświadczenia, Jezus ciągle nie przestaje cierpieć, jak zaznaczył Papież. Chrystus odczuwa swoją Mękę w każdym zbolałym bracie i siostrze, ale prosi tylko o to, aby nie zostawiać ich samymi, a równocześnie, aby nie zostawiać Go samego w tabernakulum. Takie nauczanie św. Manuela przytoczył Franciszek.
Kontynuował, mówiąc, że zainspirowany postaciami patronów Narodowego Kongresu Eucharystycznego w USA pozostawi Panu w tabernakulum to, aby odpowiedział na pytania zebranych księży. „Niektóre odpowiedzi mogą wydawać się naiwne, jak na przykład wysiłki młodego Carlo Acutisa, aby rozpowszechnić coś, co dla niego było wyjątkowym odkryciem, «autostradą do nieba»” – przyznał przy tym Papież. Dodał następnie: „inne będą wyglądać na większe od was, jak kontynuowanie dzieł społecznych i apostolskich, które promował św. Manuel”. Ale ostatecznie te postaci nas uczą, że to, co kapłan może przede wszystkim zrobić, „zaczyna się dzisiaj: od prostej modlitwy, bliskiego słowa, braterskiej akceptacji i wytrwałej pracy”. Ojciec Święty zakończył przemówienie wezwaniem: „Bracia, nie pokładajcie ufności tylko w wielkich ideach ani w dobrze opracowanych propozycjach duszpasterskich (…). Nie szukajcie winnych (…). Powierzcie się Temu, który was powołał, abyście dali siebie, i prosi wyłącznie o wierność oraz stałość, z pewnością, że to On wykona dzieło i zapewni, iż wasze wysiłki przyniosą dobre owoce”.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.