W klimacie pokoju płynącego z Bożego Narodzenia Papież przypomniał o narodach udręczonych wojną. Modlił się o pokój dla umęczonej Ukrainy, której mieszkańcy byli dziś widoczni na Placu św. Piotra dzięki licznym ukraińskim flagom.
Na zakończenie południowej modlitwy na Anioł Pański Franciszek życzył pokoju w rodzinach, na Ukrainie i na całym świecie. Podziękował też za świąteczne życzenia, jakie otrzymał w tych dniach, a przede wszystkim za dar modlitwy.
„Ponawiam moje życzenia pokoju: pokoju w rodzinach, pokoju we wspólnotach parafialnych i zakonnych, pokoju w ruchach i stowarzyszeniach, pokoju dla narodów udręczonych wojną oraz pokoju dla drogiej i umęczonej Ukrainy: jest [dziś na Placu św. Piotra] bardzo dużo flag ukraińskich. Prośmy o pokój dla tego udręczonego narodu.“
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.