Papież po prostu nie mógł uwierzyć, że takie rzekome wzorce humanizmu, jak Rosjanie mogą popełniać takie straszliwe zbrodnie – powiedział w programie „Kościół otwarty” „Żywej Telewizji” zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, abp Światosław Szewczuk.
Podczas audiencji [7 listopada b.r.- przyp. KAI] zapytałem papieża Franciszka: „Czy Wasza Świątobliwość wie, co mówią o Ojcu Świętym na Ukrainie?” – a On z kolei zapytał: „Co?” – „Że Wasza Świątobliwość nie przeczytał dobrze Dostojewskiego”. „Ale dlaczego?”, dziwił się Ojciec Święty.
Arcybiskup Szewczuk podkreślił, że tłumaczył Rzymowi, wszystkim, a zwłaszcza papieżowi Franciszkowi, iż bardzo często świat zachodni, świat rzymski, świat kościelny, świat intelektualny, ma romantyczne wyobrażenia o Rosji, które kształtowały się przez lata… Wyznałem Papieżowi, że jego słowa przypominały mi pewne romantyczne wyobrażenia o Niemczech sprzed II wojny światowej. Wtedy, gdy ktoś słyszał słowo Niemcy, wyobrażał sobie XIX-wieczną filozofię niemiecką, wysoki wzorzec niemieckiej kultury … U władzy byli jednak naziści. Cały świat zastanawiał się, jak to się stało, że ten naród o tak wysokiej kulturze stworzył Auschwitz i Holocaust. Właśnie to dzieje się w Rosji. Tam władzę sprawują zbrodniarze, naziści. A cały świat widzi dziś zbrodnie na narodzie ukraińskim, ludobójstwo. Jesteśmy świadkami masowych pochówków. Papież nie mógł uwierzyć, że takie rzekome wzorce humanizmu mogły mieć coś wspólnego z takimi zbrodniami. Dziś nasi ludzie wyglądają jak chore dzieci, które widzą świat w czerni i bieli. I uważają, że jak ktoś nie jest z nami, to jest przeciwko nam. Jeśli ktoś wypowiada się pozytywnie o tych, którzy nas zabijają, wyzwalane są obelgi. Nasi ludzie tego nie rozumieją. To właśnie powiedziałem papieżowi. Poprosiłam go o jakiś gest, słowo pocieszenia, empatii. Powiedziałem: Ojcze Święty, napisz list do Ukraińców i on to uczynił – powiedział w programie „Kościół otwarty” „Żywej Telewizji” zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego .
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.