Przyjazd Papieża może otworzyć drogę do realnego pojednania” (między mieszkańcami rdzennymi a napływowymi)– mówi ks. Kopaniak.
Rdzenni mieszkańcy nigdy jeszcze nie byli tak mocno widoczni ze swoją kulturą i wiarą – mówi pracujący w Kanadzie ks. Łukasz Kopaniak. Polski pallotyn zauważa, że może to być ważny krok do ogólnonarodowego rachunku sumienia z tego jak byli i są traktowani. „Te relacje nigdy nie były łatwe. Przyjazd Papieża może otworzyć drogę do realnego pojednania” – mówi ks. Kopaniak.
Zauważa, że od początku papieskiej wizyty wszędzie widać barwne stroje rdzennych mieszkańców. Łatwo ich także rozpoznać po dźwiękach bębnów, które nieustannie towarzyszą Ojcu Świętemu od początku podróży.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.