W tym roku mija 25 lat od VI pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. W czasie tej wizyty papieża zaznaczył, że "nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha". Zwrócił także uwagę, że na jedność starego kontynentu składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu.
Hasłem VI pielgrzymki papieża do Polski, która odbyła się w dniach 31 maja - 10 czerwca 1997 roku były słowa "Chrystus wczoraj, dziś i na wieki". Wzięło w niej udział ponad sześć milionów Polaków. W ciągu 11 dni Jan Paweł II odwiedził dwanaście miejscowości: Wrocław, Legnicę, Gorzów Wielkopolski, Gniezno, Poznań, Kalisz, Częstochowę, Zakopane, Ludźmierz, Dukle, Krosno i Kraków.
We Wrocławiu, podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego następca św. Piotra zaapelował o miłość i solidarność z potrzebującymi, zaś na lotnisku w Legnicy 2 czerwca mówił o sensie ludzkiej pracy. Zaznaczył wówczas, że przez nią "człowiek nie tylko przekształca przyrodę, dostosowując ją do swoich potrzeb, ale także urzeczywistnia siebie, jako człowiek, a także poniekąd bardziej +staje się człowiekiem+". Podkreślił, że "człowiek nie może być widziany, jako narzędzie produkcji". "Celem pracy - każdej pracy - jest sam człowiek. Dzięki niej winien się udoskonalać, pogłębiać swoją osobowość" - tłumaczył Polakom Jan Paweł II.
W czasie uroczystości w Legnicy apelował on do rodaków, aby wzięli odpowiedzialność za życie społeczne w kraju. "To jest wielkie zadanie, jakie stoi przed człowiekiem: pójść odważnie do świata; kłaść podwaliny pod przyszłość, by była ona czasem poszanowania człowieka; by była otwarta na Dobrą Nowinę! Czyńcie to w jednomyślności, która wyrasta z miłości do człowieka i z umiłowania Ojczyzny" - mówił papież.
Jan Paweł II zachęcał młodych ludzi zgromadzonych 2 czerwca 1997 roku na Polach Lednickich, aby nie bali się pójść za Chrystusem. "Wierzcie Jego słowom, wierzcie Jego miłości. W Nim jest nasze zbawienie. Zanieście przyszłym pokoleniom świadectwo wiary, nadziei i miłości. Bądźcie wytrwali" - powiedział Jan Paweł II. Zwrócił uwagę, że "nie wystarczy przekroczyć próg, trzeba iść w głąb".
Przestrzegał także przed zniewoleniem konsumpcjonizmu. "Osoba ludzka, stworzona na obraz i podobieństwo Boga, nie może stać się niewolnikiem rzeczy, systemów ekonomicznych, cywilizacji technicznej, konsumizmu, łatwego sukcesu. () Nie dajcie się skusić pseudowartościami, półprawdami, urokiem miraży, od których później będziecie się odwracać z rozczarowaniem, poranieni, a może nawet ze złamanym życiem" - zaapelował papież 3 czerwca na pl. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Wyznał wówczas, że liczy na młodych, ich zapał i oddanie Chrystusowi. "Znałem młodzież polską. Nie zawiodłem się nigdy na niej. Świat was potrzebuje. Potrzebuje was Kościół. Przyszłość Polski zależy od was" - powiedział Jan Paweł II.
W czasie obchodów 1000. rocznicy śmierci św. Wojciecha - 3 czerwca w Gnieźnie - papież mówił o jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu. Podkreślił, że "nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha". Wskazał, że "najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo, ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów". Zaznaczył, że obserwowany brak duchowej jedności kontynentu "wynika głównie z kryzysu j ej chrześcijańskiej samoświadomości".
W przemówieniu do prezydentów siedmiu państw Europy Środkowej papież zaapelował, aby "Europejczycy umieli zdecydowanie podjąć wysiłek twórczej współpracy, aby umacniali pokój między sobą i wokół siebie". "Nie można pozostawić żadnego kraju, nawet słabszego, poza obrębem wspólnot, które obecnie powstają" - zaznaczył.
W Zakopanem przed Wielką Krokwią 6 czerwca zaapelował do Polaków, aby nie wstydzili się krzyża. "Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym" - mówił papież.
Jak zaznaczył - "dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali". "Niech on tam pozostanie! Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz" - wskazał Jan Paweł II.
W sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach, które powstało, jako wotum dziękczynne za ocalenie życia po zamachu 13 maja 1981 r., Jan Paweł II 7 czerwca wyznał - "za przyczyną Matki Bożej Fatimskiej życie zostało mi na nowo darowane". Zaznaczył, że "cierpienie przeżywane z Chrystusem jest najcenniejszym darem i najskuteczniejszą pomocą w apostolstwie".
8 czerwca 1997 roku papież wziął udział w obchodach 600-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego i kanonizował na Błoniach Krakowskich królową Jadwigę.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.