O roli religii i wspólnot religijnych w promowaniu pokoju i pojednania, a także o wyzwaniach dyplomacji ekumenicznej i współpracy między religiami mówi watykański Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin w kolejnej części wywiadu udzielonego portalowi ACI Stampa.
W czwartej z pięciu części wywiadu, jakiego kard. Pietro Parolin udzielił włoskiemu watykaniście Andrei Gagliarducciemu, poruszony zostaje temat tego, co, oprócz zabiegów dyplomatycznych może robić Kościół, by wspierać negocjacje pokojowe.
Przede wszystkim ważne jest, aby porozumienia pokojowe były wypracowywane w oparciu o zasady sprawiedliwości. Wiemy, że wymuszone porozumienia pokojowe stają się źródłem nowych koncepcji, nowych wojen, nowych konfliktów – mówi najbliższy współpracownik Ojca Świętego. Przypomina też, że porozumienia muszą uwzględniać „uzasadnione interesy wszystkich stron”, by żadna z nich nie czuła się stłamszona przez drugą. Ponadto, kard. Parolin podkreśla rolę Kościoła we wspieraniu budowania pokoju, która polega na głoszeniu Ewangelii, prowadzeniu formacji i ciągłego przypominania o „kluczowym temacie, jakim jest przebaczenie”.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
„Temat przebaczenia ma fundamentalne znaczenie dla leczenia ran. To prawda, że przebaczenie jest procesem powolnym. Należy z wielkim szacunkiem podchodzić do tej drogi, nie oczekując, że zostanie ona zrealizowana z dnia na dzień. Jest to jednak droga, którą Kościół proponuje i pomaga podjąć poprzez modlitwę, sakramenty i wszystkie nadprzyrodzone środki, które zostały mu powierzone przez Pana” – dodaje, wskazując, że dla budowania pokoju konieczne jest także szerokie rozpowszechnianie nauki społecznej Kościoła, „aż do jej całkowitego przeniknięcia do społeczeństwa”.
Gagliarducci zauważa, iż większość europejskich podróży papieża Franciszka stanowią w ostatnich latach kraje, w których większość wiernych stanowią prawosławni. Pytany o to, czy ten kierunek dialogu ekumenicznego może być dziś pomocny dla dyplomacji, Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przyznaje, że wierzy w to, ponieważ „dla promowania pokoju fundamentalne znaczenie mają dobre relacje między członkami różnych wyznań chrześcijańskich lub różnych grup religijnych.” Podkreślił też, że to właśnie pokój i pojednanie wymagają dziś bliższej i skuteczniejszej współpracy na gruncie międzyreligijnym.
Pytany o to, czy potrzebny byłby dokument ekumeniczny, wzorowany na dokumencie o ludzkim braterstwie, podpisanym przez papieża Franciszka i wielkiego imama Ahmeda Al-Tayeba, kard. Parolin wyjaśnia, jego przygotowanie wymagałoby zaangażowania wszystkich Kościołów chrześcijańskich, a także, iż pierwszeństwo przed tworzeniem ewentualnego nowego dokumentu powinna mieć współpraca i przekładanie na praktykę już istniejącego nauczania. „W rzeczywistości istnieje wiele ekumenicznych propozycji w tym temacie. Istnieje wiele dokumentów, ważne jest, aby przełożyć je na rzeczywistość” – podkreśla.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.