Prawosławny abp Vassilios Karajiannis, metropolita Konstancji i Famagusty, odpowiedzialny za dialog z Kościołem katolickim, uważa, że podróż Ojca Świętego jest ważnym znakiem solidarności chrześcijańskiej. „Choć nie możemy z Franciszkiem stanąć przy stole eucharystycznym, mamy nadzieję, że w przyszłości się to zmieni” – powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim.
Abp Vassilios został zapytany o postępy w dialogu między Kościołem katolickim i prawosławiem od wizyty papieża Benedykta XVI w 2016 r. Jak zaznaczył, dialog między katolikami i prawosławiem jest jednym z najważniejszych istniejących dialogów przede wszystkim na poziomie teologicznym. W tym momencie najważniejsza kwestia dotyczy tego, jak oba Kościoły podejdą do kwestii synodalności. Chodzi o odpowiedź na pytanie jak realizować synodalność po wielkiej schizmie. Ważna jest także prośba Papieża Franciszka do katolików zaangażowanych w dialog, by zobaczyli jak działa synodalność w prawosławiu. „Wierzymy, że prawosławie czerpie z tradycji synodalności z pierwszego tysiąclecia. To dla nas satysfakcja, że Papież zwołał w Kościele katolickim synod. Widać więc, że dialog nie jest jedynie teoretyczny, ale będzie miał konsekwencje dla naszych Kościołów. Wizyta na Cyprze sięga właśnie tej tradycji spotkania różnych Kościołów. Nie możemy się izolować, ale musimy żyć po bratersku jako chrześcijanie” – zaznaczył metropolita.
Świat powinien zobaczyć wspólne przesłanie wiary
„W przyszłości, mamy nadzieję, dialog pójdzie w kierunku rozwiązania głównej kwestii wspólnego udziału w Eucharystii. Tego bardzo brakuje. Gdy Papież przebywa na Cyprze, nie możemy stanąć razem przy stole eucharystycznym. Mamy nadzieję, że się to zmieni. W przeciwnym razie, jedność, jeśli pozostanie jednością w kwestiach społecznych, nie będzie pełna. To dzisiaj wyjątkowo ważne, by świat wreszcie zobaczył wspólne przesłanie wiary, co jest ważne także dla innych współczesnych wyzwań, jak pandemia, migranci czy sekularyzacja społeczeństwa. Mamy także nadzieję, że przesłanie Papieża dotrze do Cypryjczyków cierpiących z powodu okupacji przez Turcję. To będzie też wiadomość do tych potęg, które zobaczą, że Cypr nie jest sam, że chrześcijanie są solidarni.“
Abp Vassilios wyraził też pragnienie, by przykład dialogu przyciągnął też gruzińskich i bułgarskich braci, którzy jedyni w nim nie uczestniczą. Modlimy się o to do Ducha Świętego, ale to On nas prowadzi, nie my Jego.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.
Życie składa się ze spotkań, podczas których ujawnia się, kim naprawdę jesteśmy.