Tysiące wiernych przybywają w niedzielę na Plac Bohaterów w Budapeszcie na mszę, którą przed południem odprawi papież Franciszek. Uroczysta liturgia na głównym placu zakończy trwający od tygodnia 52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny.
Papież przyleciał do stolicy Węgier na siedem godzin, a głównym celem wizyty jest właśnie msza, zamykająca to ważne wydarzenie kościelne o 140-letniej historii.
Sektory na placu zapełniają się wiernymi z wielu krajów. Jest wśród nich wielu przedstawicieli duchowieństwa, którzy uczestniczyli w kongresie. Przybyło też wielu młodych Węgrów, są całe rodziny z dziećmi.
Na placu dominuje radosny nastrój oczekiwania na papieża.
Oczekuje się przybycia około 200-osobowej grupy Polaków, w tym reprezentantów węgierskiej Polonii.
W Budapeszcie przypomina się, że to w tym mieście w 1938 roku odbył się 34. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny; ostatnie takie wydarzenie przed drugą wojną światową.
Została podarowana w 1963 r. Pawłowi VI przez ówczesnego ambasadora Brazylii.
„Abyśmy zrozumieli wzajemną zależność wszystkich istot stworzonych".
Wraz z nim świętymi zostanie uznanych sześcioro innych błogosławionych.
W chrześcijańskiej dobroczynności nie ma podziału na dobroczyńców i beneficjentów.