Papież przekazał 200 tys. dolarów na doraźną pomoc dla ofiar pandemii.
„Przekazuję wszystkim mieszkańcom Indii wyrazy serdecznej solidarności i duchowej bliskości wraz z zapewnieniem o swoich modlitwach, aby Bóg obdarzył uzdrowieniem i pocieszeniem wszystkich dotkniętych pandemią” – napisał Papież Franciszek w telegramie skierowanym do kard. Oswalda Graciasa, arcybiskupa Bombaju i przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Indii.
Ojciec Święty kieruje swoje myśli przede wszystkim do chorych i ich rodzin, do tych, którzy się nimi opiekują, a zwłaszcza do osób, które opłakują stratę swoich bliskich. Zapewnia o swojej pamięci lekarzy, pielęgniarki i pielęgniarzy, pracowników szpitali, kierowców karetek pogotowia oraz tych, którzy niestrudzenie pracują, aby odpowiedzieć na najpilniejsze potrzeby swoich braci i sióstr. Z głęboką wdzięcznością przyzywa dla wszystkich Bożych darów wytrwałości, siły i pokoju.
Franciszek łączy się ze wspólnotą katolicką w Indiach i wyraża wdzięczność za dzieła miłosierdzia i braterskiej solidarności, prowadzone w służbie wszystkim; myśli zwłaszcza o ofiarności i zaangażowaniu wielu młodych ludzi. „Łączę się w polecaniu nieskończonemu miłosierdziu Pana wiernych, którzy stracili życie, a zwłaszcza wielkiej liczby kapłanów i zakonników. W tych dniach ogromnego smutku niech nas wszystkich pociesza nadzieja zrodzona w okresie wielkanocnym i nasza niezachwiana wiara w Chrystusową obietnicę zmartwychwstania i nowego życia” – napisał Papież.
Jałmużnik papieski, kard. Konrad Krajewski podał wiadomość, że Ojciec Święty zaraz po wysłaniu telegramu przekazał 200 tys. dolarów na doraźną pomoc dla ofiar pandemii w Indiach.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.