Posynodalna adhortacja apostolska Ojca Świętego Benedykta XVI do biskupów i duchowieństwa do osób konsekrowanych i wiernych świeckich.
Święci i interpretacja Pisma
48. Interpretacja Pisma świętego nie byłaby pełna, gdybyśmy nie wysłuchali również tych, którzy naprawdę żyli słowem Bożym, czyli świętych.[162] Istotnie, „viva lectio est vita bonorum”.[163] Najgłębsza interpretacja Pisma pochodzi bowiem od tych, którzy pozwolili się kształtować słowu Bożemu przez słuchanie go, czytanie i wytrwałe rozważanie.
Z pewnością nieprzypadkowo wielkie duchowości, które naznaczyły dzieje Kościoła, zrodziły się dzięki wyraźnemu odniesieniu do Pisma. Myślę na przykład o św. Antonim Opacie, którego poruszyły słowa Chrystusa: „Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!” (Mt 19, 21).164 Nie mniej sugestywny jest św. Bazyli Wielki, który w dziele Moralia zapytuje się: „Co jest właściwością wiary? Całkowita i niewątpliwa pewność prawdy słów natchnionych przez Boga. (...) Co jest właściwością wiernego? Kształtowanie się z tą całkowitą pewnością według znaczenia słów Pisma i nieodważenie się, by coś ująć lub dodać”.[165]
Św. Benedykt w swojej Regule wskazuje na Pismo święte jako „najprostszą normę życia człowieka”.[166] Św. Franciszek z Asyżu – pisze Tomasz z Celano – „słysząc, że uczniowie Chrystusa nie powinni posiadać ani złota, ani srebra, ani pieniędzy, ani nie zabierać w drogę torby, chleba i laski, ani nie mieć sandałów, ani dwóch sukien... zaraz wykrzyknął, radując się w Duchu Świętym: Tego chcę, o to proszę, to pragnę gorąco czynić całym sercem!”.167 Św. Klara z Asyżu dokładnie naśladuje życie Franciszka: „Oto jest reguła zakonu sióstr ubogich: zachowywać świętą Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa”.[168] A św. Dominik Guzmán „wszędzie w słowach i czynach okazywał się mężem ewangelicznym”[169] i chciał, żeby takimi byli również jego bracia kaznodzieje, „ludźmi ewangelicznymi”.[170]
Św. Teresa od Jezusa, karmelitanka, która w swoich pismach nieustannie nawiązuje do obrazów biblijnych, by objaśnić swoje doświadczenie mistyczne, wspomina, że sam Jezus jej objawia, iż „całe zło świata bierze się z braku jasnego poznania prawdy Pisma świętego.[171] Św. Teresa od Dzieciątka Jezus odkrywa w Miłości swoje osobiste powołanie podczas rozważania Pism, w szczególności rozdziałów 12 i 13 Pierwszego Listu do Koryntian.[172] Ta święta karmelitanka opisuje zafascynowanie Pismem świętym: „Zaledwie skieruję spojrzenie na Ewangelię świętą, natychmiast oddycham wonią życia Jezusa i wiem, w którą biec stronę”.[173]
Każdy święty jest jakby promieniem światła wychodzącym ze słowa Bożego. Mamy tu na myśli również św. Ignacego Loyolę i jego poszukiwanie prawdy oraz rozeznanie duchowe; św. Jana Bosko i jego pasję do wychowywania młodzieży; św. Jana Marię Vianneya i jego świadomość wielkości kapłaństwa jako daru i zadania; św. Pio z Pietrelciny, który był narzędziem Bożego miłosierdzia; św. Józefa Marię Escrivá i jego przepowiadanie o powszechnym powołaniu do świętości; bł. Teresę z Kalkuty, misjonarkę miłości Bożej do najmniejszych; a także męczenników nazizmu i komunizmu, reprezentowanych z jednej strony przez św. Teresę Benedyktę od Krzyża (Edytę Stein), mniszkę karmelitankę, a z drugiej przez bł. Alojzego Stepinaca, kardynała, arcybiskupa Zagrzebia.
49. W pewien sposób świętość związana ze słowem Bożym wpisuje się zatem w tradycję prorocką, w której słowo Boże posługuje się życiem proroka. W tym sensie świętość w Kościele jest hermeneutyką Pisma, od której nikt nie może abstrahować. Ten sam Duch Święty, który natchnął świętych autorów, pobudza świętych, by oddali życie dla Ewangelii. Uczenie się od nich jest niezawodną drogą do żywej i skutecznej hermeneutyki słowa Bożego.
Bezpośrednie świadectwo tego związku między słowem Bożym i świętością mieliśmy podczas XII Zgromadzenia Synodu, gdy 12 października 2008 roku na Placu św. Piotra odbywała się kanonizacja czterech nowych świętych: kapłana Kajetana Errica, założyciela Zgromadzenia Misjonarzy Najświętszych Serc Jezusa i Maryi; matki Marii Bernardy Bütler, urodzonej w Szwajcarii, misjonarki w Ekwadorze i Kolumbii; siostry Alfonsy od Niepokalanego Poczęcia, pierwszej świętej kanonizowanej urodzonej w Indiach; młodej świeckiej Ekwadorki Narcyzy od Jezusa Martillo Morán. Swoim życiem dali oni świadectwo światu i Kościołowi o nieustannej płodności Ewangelii Chrystusa.
Prośmy Pana, aby przez wstawiennictwo tych świętych, kanonizowanych właśnie w dniach zgromadzenia synodalnego poświęconego słowu Bożemu, nasze życie stało się tą „ziemią żyzną”, na której Boski Siewca może siać słowo, by wydało w nas owoc świętości „trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny i stokrotny” (Mk 4, 20).
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.