Jubileusz rozpocznie się jutro w Miejscu Piastowym uroczystościami pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego abp. Salvatore Pennacchio.
Edukacja i chrześcijańskie wychowanie to największy dar, jaki można dziś przekazać zaniedbanym dzieciom i młodzieży. Przypomina o tym Papież w liście na rozpoczęcie jubileuszu michalitów. W przyszłym roku przypada setna rocznica oficjalnego zatwierdzenia zgromadzenia założonego przez bł. Bronisława Markiewicza. Jubileusz rozpocznie się jutro w Miejscu Piastowym uroczystościami pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego abp. Salvatore Pennacchio.
W obszernym liście Franciszek przypomina postać ks. Markiewicza i jego wciąż aktualny charyzmat. Dziękuje za liczne dzieła, które z niego wyrosły. Zachęcając do ich kontynuowania, wskazuje w szczególności na młodzież zaniedbaną i potrzebującą. Do tej kategorii zalicza nie tylko tych, którzy żyją w niedostatku materialnym, ale również młodych, którzy są niewolnikami nowoczesnych uzależnień. Dlatego szczególnej uwadze michalitów poleca młodzież „która jest zagrożona przez zło i oddalenie od Boga”. Zachęca ich przy tym, by nie omieszkali odwoływać się do zwycięskiego zawołania św. Michała Archanioła: „Któż jak Bóg”. Papież zaleca też michalitom, by szerzyli apostolat swego patrona, który jest potężnym zwycięzcą nad mocami zła.
Odwołując się do swej encykliki „Evangelium gaudium”, Franciszek przypomina, że czasy współczesne potrzebują osób konsekrowanych, które potrafią w coraz większym stopniu dostrzegać potrzeby ostatnich i nie obawiają się urzeczywistniać charyzmatu swego zgromadzenia we współczesnych „szpitalach polowych”. Aby osiągnąć te apostolskie cele trzeba być ludźmi komunii, przekraczać granice, budować mosty i obalać mury obojętności.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.