Homilia w czasie Mszy Św. beatyfikacyjnej biskupa Michała Kozala, odprawionej na Placu Defilad na zakończenie II Krajowego Kongresu Eucharystycznego; Warszawa, 14 czerwca 1987
Zanim rozpocznę homilię, pragnę serdecznie powitać i pozdrowić wszystkich uczestników dzisiejszej Ofiary Eucharystycznej, którą sprawujemy w Warszawie, stolicy Polski, na zakończenie drugiego Krajowego Kongresu Eucharystycznego.
Witam i pozdrawiam Episkopat Polski i cały Kościół w umiłowanej Ojczyźnie. Pozdrawiam miasto Warszawę, archidiecezję i jej pasterza, prymasa Polski.
Witam i pozdrawiam kardynałów, biskupów-gości, pielgrzymów z całej Polski i z zagranicy.
Miło mi powitać w Warszawie duchownych i świeckich pielgrzymów z Rumunii.
Witam przedstawicieli Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej.
W was, tu obecnych, i przez was pozdrawiam wszystkie środowiska waszego codziennego życia i pracy, a zwłaszcza rodziny.
Pozdrawiam też tych, którzy za pośrednictwem radia i telewizji pozostają z nami w duchowej łączności.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.