Papież Franciszek zaapelował w czwartek o położenie kresu uprzedzeniom wobec Żydów. Trzeba przezwyciężyć "negatywne stereotypy" - wskazał w przemówieniu do uczestników sympozjum "Jezus i faryzeusze; ponowne badania interdyscyplinarne".
W pisemnej wersji wystąpienia wygłoszonego podczas audiencji w Watykanie papież podkreślił: "Aby bardziej kochać naszych sąsiadów, musimy ich poznać, a po to, by wiedzieć, kim są, musimy znaleźć sposób, by przezwyciężyć prastare uprzedzenia".
Franciszek wyraził przekonanie, że nowe studia prowadzone przez Papieski Instytut Biblijny wpłyną pozytywnie na relacje między Żydami a chrześcijanami, "w perspektywie coraz głębszego i braterskiego dialogu".
Papież zauważył, że "historia interpretacji" utrwaliła negatywny wizerunek żydowskiego bractwa faryzeuszy i to - jak zaznaczył - "bez konkretnej podstawy w opowieściach ewangelicznych".
Franciszek przyznał, że "z biegiem czasu taka wizja została generalnie przypisana przez chrześcijan Żydom".
Następnie napisał: "W naszym świecie takie negatywne stereotypy stały się niestety bardzo powszechne. Jednym z najstarszych i najbardziej szkodliwych stereotypów jest właśnie ten dotyczący faryzeusza, zwłaszcza, gdy używany jest, by przedstawić Żydów w negatywnym świetle".
Szef tamtejszego Senatu oddał hołd Janowi Pawłowi II. Akt wandalizmu potępiła premier Meloni.
Podziękował im też za wierność Chrystusowi i zachęcił, by przekazywali ją kolejnym pokoleniom.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.
To w ramach działania na rzecz ekologicznej mobilności na terytorium Watykanu i w Castel Gandolfo.