Zapamiętam słowa papieża, że Jezus jest moim marzeniem

Z Panamy docierają kolejne gorące wrażenia i obrazy. Nasi pielgrzymi spotkali się już z Ojcem Świętym Franciszkiem.

Najpierw było wielkie oczekiwanie, a potem niezwykłe spotkanie. - Widziałam bardzo blisko papieża, ale niestety nie miałam przy sobie telefonu, aby zrobić zdjęcie. Teraz sobie myślę, że może i dobrze, bo bardziej skupiłam się na spotkaniu z nim i słuchaniu jego słów. Na prawdę przeżyłam to spotkanie - mówi Kornelia Morawska.

- Ojciec Święty mówił dużo o jedności w różnorodności. Przypomniał nam, że "ojcem podziału" jest zły duch. Zachęcał nas do porzucenia chęci bezmyślnego naśladowania jedni drugich. Mówił, że musimy czerpać z tej różnorodności, a naszym największym, wspólnym marzeniem ma być Jezus.

- Cieszę się, że jestem tutaj z moją małą wspólnotą jezuicką podczas tych "bombowych" dni. Nazywam je tak, bo są niezwykłe, pełne radości, entuzjazmu i miłości - mówi.

Jak przyznaje, warto było się znaleźć w Panamie i znosić wszystkie trudy: upał, gwar i ciasne autobusy. - To jest szczególne i niepowtarzalne doświadczenie, którego nie można zatrzymać dla siebie - stwierdza.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama