Gazę z relikwią krwi świętego Jana Pawła II i słownik włosko- polski, który należał do Pawła VI można zobaczyć na małej wystawie w centrum Rzymu. Ekspozycję zorganizował prywatny kolekcjoner w pracowni sztuki sakralnej z myślą o pielgrzymach z całego świata.
O prezentacji papieskich pamiątek z dwóch ostatnich stuleci, której pomysłodawcą jest kolekcjoner i autor książki o Janie Pawle I Ivan Marsura, pisze w niedzielę watykański dziennik "L'Osservatore Romano".
Wystawa "Pontifex" przy ulicy Borgo Vittorio niedaleko Watykanu będzie otwarta do końca roku.
Wśród przedmiotów, które należały do papieży, wystawionych w pracowni można obejrzeć tabakierę Leona XIII, kapcie Piusa VII, pióra , dokumenty, autografy.
Jedną z najciekawszych pamiątek jest kartka z autografem Piusa VII, który pomylił się i podpisał się "Pius VI".
Błogosławiony Paweł VI, którego słownik włosko-polski jest wśród eksponatów, jako młody ksiądz pracował w latach 20. w nuncjaturze apostolskiej w Warszawie. Przez cały swój pontyfikat składał wiernym życzenia także po polsku.
W 1966 roku chciał udać się do Częstochowy na uroczystości Millenium Chrztu Polski. Władze PRL nie wyraziły jednak zgody na jego przyjazd.
Zaprezentowane pamiątki, jak wyjaśniła watykańska gazeta, stanowią część bogatej, liczącej ponad 400 przedmiotów kolekcji, z której kurator rzymskiej wystawy chce utworzyć Muzeum Papieży. Projekt ten zamierza zrealizować w Padwie.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.