Papież Franciszek spotkał się na modlitwie brewiarzowej z siostrami klauzurowymi.
„Drogie siostry, Kościół was potrzebuje. Bądźcie latarniami morskimi poprzez wasze wierne życie i ukazujcie Tego, który jest drogą, prawdą i życiem, Jedynego Pana, który daje pełnię naszemu życiu i daje życie w obfitości” – powiedział Franciszek podczas spotkania z zakonnicami klauzurowymi. W homilii odnoszącej się do tekstów brewiarzowych Papież wskazał na centralną rolę życia modlitewnego. Jest ono drogą do pielęgnowania miłości, która podtrzymuje naszą wiarę.
Franciszek zwrócił również uwagę na misyjny wymiar modlitwy. Odwołał się do doświadczeń św. Teresy od Dzieciątka Jezus, która chciała być miłością w sercu Matki Kościoła, bo zrozumiała, że bez tej miłości „Apostołowie przestaliby głosić Ewangelię, a męczennicy nie chcieliby przelewać swojej krwi”.
„Być miłością! I umieć przebywać obok cierpienia wielu braci oraz powiedzieć wraz z psalmistą: «Zawołałem z ucisku do Pana, Pan mnie wysłuchał i wywiódł na wolność» (Ps 117,5). W ten sposób wasze życie za klauzurą ma zasięg misyjny i powszechny oraz odgrywa fundamentalną rolę w życiu Kościoła. Modlicie się i orędujecie za wieloma braćmi i siostrami, którzy są więźniami, migrantami, uchodźcami i prześladowanymi; za wieloma rodzinami poranionymi, za bezrobotnymi, za ubogimi, za chorymi, za ofiarami uzależnień, aby przytoczyć pewne sytuacje, które każdego dnia stają się coraz bardziej naglące. Jesteście jak te osoby, które przyniosły paralityka przed Pana, aby go uzdrowił (por. Mk 2, 1-12). Przez modlitwę, dzień i noc przybliżacie do Pana życie wielu braci i sióstr, którzy ze względu na różne sytuacje, nie mogą do Niego dotrzeć, aby doświadczyć Jego uzdrawiającego miłosierdzia, podczas gdy On na nich czeka, aby udzielić im łaski. Przez waszą modlitwę możecie uleczyć rany wielu braci” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek podkreślił, że życie klauzurowe nie zamyka ani nie kurczy serca, ale je raczej poszerza dzięki relacji z Panem i czyni je zdolnym do odczuwania w nowy sposób bólu, cierpienia, frustracji, nieszczęść wielu braci, którzy są ofiarami „kultury odrzucenia”. Niech wstawiennictwo za potrzebującymi będzie cechą waszej modlitwy – apelował Papież.
Po spotkaniu z siostrami zakonnymi Papież udał się do katedry, gdzie między innymi podlił się do peruwiańskich świętych.
Zwrócił także uwagę na rolę modlitwy w pielęgnowaniu jedności Kościoła.
„Jak bardzo potrzebujemy jedności w Kościele! Dzisiaj i zawsze! Zjednoczeni w wierze. Zjednoczeni nadzieją. Zjednoczeni miłością. W tej jedności, która wypływa z komunii z Chrystusem, który jednoczy nas z Ojcem w Duchu Świętym, a w Eucharystii jednoczy nas jednych z drugimi w tej wielkiej tajemnicy, jaką jest Kościół. Proszę was bardzo, byście modliły się o jedność tego umiłowanego Kościoła peruwiańskiego. Starajcie się o życie braterskie, aby każdy klasztor był latarnią morską, która może jaśnieć pośród braku jedności i podziałów. Pomóżcie prorokować, że jest to możliwe. Niech każdy, kto do was przychodzi, może zasmakować szczęścia miłości braterskiej, tak charakterystycznej dla życia konsekrowanego i tak potrzebnej w dzisiejszym świecie i w naszych wspólnotach” – dodał Ojciec Święty.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.