Do regularnego rozważania Ewangelii w okresie Wielkiego Postu wezwał Benedykt XVI w rozważaniu poprzedzającym modlitwę "Anioł Pański". Podkreślił, że Jezus Chrystus "jest jedynym głosem, którego należy słuchać, jedynym, za którym trzeba iść" w życiu.
Omawiając ewangelijną scenę Przemienienia Pańskiego i wyznanie Piotra: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy", papież wskazał, że te "ekstatyczne słowa" przypominają "nasze pragnienie w obliczu pociechy ze strony Pana". - Jednakże Przemienienie przypomina nam, że radości rozsiane przez Boga w życiu nie są punktem dojścia, lecz są światłem, jakim obdarza nas On podczas ziemskiej pielgrzymki, ażeby "sam Jezus" był naszym Prawem, a Jego Słowo było kryterium, którym kierujemy się w naszym życiu - stwierdził Ojciec Święty.
W Roku Kapłańskim życzył, aby duchowni "byli przeniknięci Słowem Bożym, naprawdę znali je, miłowali je do tego stopnia, by rzeczywiście odcisnęło ślad na ich życiu i kształtowało ich myślenie". - Niechaj Maryja Panna pomoże nam intensywnie przeżywać nasze chwile spotkania z Panem, abyśmy mogli iść za Nim każdego dnia z radością - zakończył Benedykt XVI.
Za KAI publikujemy pełny tekst rozważania:
Wczoraj zakończyły się tu, w Pałacu Apostolskim, rekolekcje, które, zgodnie ze zwyczajem, odbywają się w Watykanie na początku Wielkiego Postu. Wraz z mymi współpracownikami z Kurii Rzymskiej spędziliśmy dni skupienia i intensywnej modlitwy, rozmyślając nad powołaniem kapłańskim, zgodnie z Rokiem, który Kościół obchodzi. Dziękuję tym, którzy byli nam bliscy duchowo.
W tę drugą niedzielę Wielkiego Postu w liturgii dominuje epizod Przemienienia, który w Ewangelii św. Łukasza następuje zaraz po wezwaniu Nauczyciela: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). To nadzwyczajne wydarzenie jest zachęta do pójścia za Jezusem.
Łukasz nie mówi o Przemienieniu, lecz opisuje to, co wydarzyło się poprzez dwa elementy: oblicze Jezusa, które zmienia się i Jego szaty, które stają się lśniąco białe w obecności Mojżesza i Eliasza, symbolu Prawa i Proroków. Trzej uczniowie, którzy są świadkami tej sceny, zmorzeni są snem – to postawa tego, kto chociaż jest świadkiem Boskich cudów, nie pojmuje ich. Tylko walka z otępieniem, jakie ich ogarnia, pozwala Piotrowi, Jakubowi i Janowi „zobaczyć” chwałę Jezusa. Wówczas rytm nabiera przyspieszenia: kiedy Mojżesz i Eliasz odchodzą od Nauczyciela, Piotr mówi, a kiedy mówi, obłok zasłania jego i pozostałych uczniów swoim cieniem; obłok, który zasłaniając ich, ukazuje chwałę Boga, tak jak to miało miejsce z ludem pielgrzymującym przez pustynię. Oczy nie mogą już widzieć, ale uszy mogą usłyszeć głos, jaki dochodzi z obłoku: „To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie” (w. 35).
Uczniowie nie mają już przed sobą przemienionego oblicza, ani lśniąco białej szaty, ani obłoku, który ujawnia obecność Boga. Przed ich oczyma jest „sam Jezus” (w. 36). Jezus jest sam przed swoim Ojcem, gdy modli się, ale jednocześnie „sam Jezus” to wszystko, co otrzymali uczniowie i Kościół we wszystkich czasach: to, co musi wystarczyć w drodze. On jest jedynym głosem, którego należy słuchać, jedynym, za którym trzeba iść jest On, który podążając do Jerozolimy odda życie i któregoś dnia „przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała” (Fl 3, 21).
„Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy” (Łk 9, 33): to ekstatyczne słowa Piotra, które przypominają często nasze pragnienie w obliczu pociechy ze strony Pana. Jednakże Przemienienie przypomina nam, że radości rozsiane przez Boga w życiu nie są punktem dojścia, lecz są światłem, jakim obdarza nas On podczas ziemskiej pielgrzymki, ażeby „sam Jezus” był naszym Prawem, a Jego Słowo było kryterium, którym kierujemy się w naszym życiu.
W tym okresie Wielkiego Postu wzywam wszystkich do regularnego rozważania Ewangelii. Życzę też, aby w tym Roku Kapłańskim Pasterze „byli przeniknięci Słowem Bożym, naprawdę znali je, miłowali je do tego stopnia, by rzeczywiście odcisnęło ślad na ich życiu i kształtowało ich myślenie” (por. Homilia podczas Mszy Krzyżma Świętego, 9 kwietnia 2009). Niechaj Maryja Panna pomoże nam intensywnie przeżywać nasze chwile spotkania z Panem, abyśmy mogli iść za Nim każdego dnia z radością. Ku Niej zwracamy nasz wzrok, wzywając Ją modlitwą Angelus.
[po modlitwie:] Z głębokim smutkiem przyjąłem tragiczne wiadomości o zabiciu kilkorga chrześcijan w mieście Mosul i z wielkim zaniepokojeniem śledziłem epizody przemocy, do jakich doszło na umęczonej ziemi irackiej, w których ucierpiały bezbronne osoby różnych religii. W tych dniach intensywnego skupienia modliłem się często za ofiary tych zamachów, a dzisiaj pragnę duchowo przyłączyć się do modlitwy o pokój i przywrócenie bezpieczeństwa, zainicjowanej przez Radę Biskupów w Niniwie. Wyrażam serdeczną bliskość ze wspólnotami chrześcijańskimi całego kraju. Nie przestawajcie być zaczynem dobra dla ojczyzny, od której od wieków pełnoprawnie należycie!
W delikatnej fazie politycznej, w jakiej znajduje się Irak, apeluję do władz cywilnych, aby podjęły wszelkie wysiłki na rzecz przywrócenia bezpieczeństwo ludności, a zwłaszcza najbardziej narażonym mniejszościom religijnym. Pragnę, aby nie ulegano pokusie doprowadzenia do tego, aby tymczasowe, stronnicze interesy wzięły górę nad nietykalnością i fundamentalnymi prawami każdego obywatela. Pozdrawiając obecnych tu na Placu Irakijczyków, wzywam społeczność międzynarodową do zabiegania to, aby zapewnić Irakijczykom przyszłość w duchu pojednania i sprawiedliwości, a Boga wszechmogącego proszę z ufnością o cenny dar pokoju.
Myśl moją kieruję także do Chile i mieszkańców dotkniętych trzęsieniem ziemi, które spowodowało liczne ofiary i ogromne szkody. Modlę się za ofiary i duchowo bliski jestem osobom dotkniętym przez tę poważną katastrofę; proszę Boga o pociechę dla nich i odwagę w tym nieszczęściu. Pewien jestem, ze nie zabraknie solidarności ze strony wielu, a w szczególności organizacji kościelnych.
Do Polaków papież powiedział:
Pozdrawiam zgromadzonych na modlitwie "Anioł Pański" Polaków. Dzisiaj w Polsce przeżywacie Niedzielę "Ad gentes", wspierając dzieła misyjne Kościoła modlitwą, postem i jałmużną. Niech hasło: "Misje to sprawa miłości" będzie dla was zachętą do dobrych czynów i hojności serc. Misjonarzom, misjonarkom i tym, którzy wspierają ich ofiarną posługę, z serca błogosławię.
Abp Welby postrzega jedność jako jedno z największych duchowych wyzwań chrześcijaństwa.
Pomniejszają nas i uniemożliwiają rozwój człowieka - uważa Franciszek.