Powtórka z uśmiechu

To były niezapomniane dni. W uszach brzmi jeszcze melodia "Abba, Ojcze" i entuzjastyczne okrzyki tłumów. Przed oczami wciąż mamy Jego skupioną twarz, powiewające na wietrze tysiące kolorowych chust i wyciągniętą nad nimi w geście błogosławieństwa dłoń.

Łzy w oczach rolniczej rodziny z Mazur i radośnie wyciągające się w stronę "Papy" rączki dzieci pierwszokomunijnych na cmentarzu w Radzyminie. Chwile podniosłe, wyciskające z oczu łzy wzruszenia, czasem lęku... Chwile radosne, wywołujące uśmiech na milionach twarzy.
Tym razem zapraszamy do wspominania tych ostatnich.


Cały czas się zastanawiam, kiedy miałem takie podobne spotkanie, z podobnym środowiskiem. I na końcu sobie przypomniałem. Było to spotkanie z Alitalia. Pod względem "przerzucania" papieża po świecie, Alitalia przewyższa was, niestety. Ale może nie trzeba im zazdrościć.
W czasie spotkania z pracownikami LOT-u,
Warszawa, 13 czerwca 1999 r.


Dziękuję (...) za to wspaniałe przyjęcie. Bóg zapłać. Skoro wołacie "Niech żyje Papież", to mi przyszło na myśl, że ktoś sobie raz pomylił i zamiast wołać "Niech żyje Papież" zaczął wołać "Niech żyje łupież!" Ja was do tego nie zachęcam, ale tu na miejscu tych sportowych wspomnień trudno było tego nie dodać. Więc zapomnijcie.
Po zakończeniu nabożeństwa czerwcowego,
Elbląg, 6 czerwca 1999 r.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama