Powtórka z uśmiechu

To były niezapomniane dni. W uszach brzmi jeszcze melodia "Abba, Ojcze" i entuzjastyczne okrzyki tłumów. Przed oczami wciąż mamy Jego skupioną twarz, powiewające na wietrze tysiące kolorowych chust i wyciągniętą nad nimi w geście błogosławieństwa dłoń.

Po ukoronowaniu obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy z Jaworzna - Osiedla Stałego (Sosnowiec, 14 czerwca 1999 r.), Ojciec Święty zażartował: "Jaworzno specjalnie czekało ze swoim obrazem, aż ich biskup zostanie papieżem i im go ukoronuje". Wcześniej, gdy zebrani pielgrzymi okrzykami "Kochamy Ciebie" przerwali homilię, Papież z żartobliwym sceptycyzmem zapytał: "Jak to robicie?" i popukał w mikrofon, by uciszyć krzyczących.

Na koniec pragnę jeszcze poświęcić wianki, które w pięknej tradycji polskiej przypominają zakończenie oktawy uroczystości Bożego Ciała. Niech Bóg wszystkim błogosławi. Bardzo wielu was się tu zgromadziło, jakby Siedlce liczyły milion, [brawa i okrzyki: Niech żyje Papież!] Bogu dzięki! Nie wiem, co mówicie, ale myślę, że mówicie dobrze.
Na zakończenie Mszy św,
Siedlce, 10 czerwca 1999 r.


Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi. Dwadzieścia lat temu... [oklaski]. Po dwudziestu latach, dzisiaj, na progu trzeciego millenium i w przyszłości niech zstąpi, niech zstępuje i stale odnawia oblicze ziemi, tej polskiej ziemi, [w odpowiedzi na okrzyki "Zostań z nami":] Do jutra. I szczęść Boże.
Po Mszy św. beatyfikacyjnej,
Warszawa, 13 czerwca 1999 r.


Podczas pogawędki z księżmi marianami w Licheniu (7 czerwca 1999 r.) Ojciec Święty zwierzył się żartem, że po przyjeździe do sanktuarium zamiast faktycznie wznoszonych okrzyków "Witamy w Licheniu" usłyszał "Witamy Cię, leniu".

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama