Orędzie na XXIII Światowy Dzień Modlitw o Powołania
Sobór uznaje niezastąpioną wartość posługi prezbiteriów i stwierdza wyraźnie, że troska o powołania jest „funkcją, która należy do posłannictwa kapłańskiego” (Presbyterorum ordinis, 11). Dzięki przykładowi i słowu wielu ze sług Chrystusa, mógł On zapukać do serca wielu młodych, a także dorosłych ludzi, otrzymując w ciągu historii wspaniałomyślną odpowiedź apostołów i świętych. Kapłani zawsze odgrywali ważną rolę w dziele powołań. Niech więc promieniuje wasze kapłaństwo, najmilsi bracia prezbiterzy, ażeby nigdy nie zabrakło kontynuatorów tej misji, która wam została powierzona. Bądźcie nauczycielami modlitwy i nie zaniedbujcie cennej posługi duchowego kierownictwa, ażeby pomagać osobom powołanym w rozpoznawaniu woli Bożej w ich życiu. Liczę bardzo na wasz wkład w dzieło rozkwitu powołań! Nie zapominajcie, że najlepszym owocem waszego apostolatu i największą radością waszego życia będą powołania do życia konsekrowanego, wzbudzone przez Boga dzięki waszej gorliwej posłudze duszpasterskiej.
4. WARUNKI OWOCNEJ I SKUTECZNEJ PRACY POWOŁANIOWEJ
Pragnę przedstawić wam teraz, najmilsi bracia i siostry, niektóre zasadnicze cele i istotne punkty, dzięki którym wasza wspólnota stanie się prawdziwym narzędziem Bożych powołań. Bądźcie wspólnotą żywą! Jest to myśl bardzo mocno podkreślona przez Sobór: wspólnota troszczy się o powołania „przede wszystkim przez życie w pełni chrześcijańskie” (Optatam totius, 2). Nigdy nie przestanę powtarzać tego, co powiedziałem już przy różnych okazjach, że powołania są wyraźnym znakiem żywotności wspólnoty kościelnej.
Któż bowiem może zaprzeczyć, że płodność jest jedną z najbardziej oczywistych cech istoty żyjącej?
Wspólnota bez powołań jest jak rodzina bez dzieci. Czy w takim wypadku nie obawiamy się, że nasza wspólnota mało kocha Pana Boga i Jego Kościół. Bądźcie wspólnotą modlitewną! Trzeba nabrać przekonania, że powołania są bezcennym darem Boga dla wspólnoty, która trwa na modlitwie. Pan Jezus dał nam tego przykład, gdy powołał Apostołów (por. Łk 6,12) i wyraźnie polecił modlić się, aby „Pan żniwa wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9,38; Łk 10,2).
Dlatego powinniśmy modlić się wszyscy, powinniśmy modlić się zawsze i dołączyć do modlitwy czynną współpracę. Niech Eucharystia - źródło, centrum i szczyt chrześcijańskiego życia - będzie żywotnym ośrodkiem wspólnoty, która modli się o powołania. Chorzy i wszyscy cierpiący na ciele i duchu powinni wiedzieć, że ich modlitwa złączona z krzyżem Chrystusa jest najpotężniejszą siłą apostolatu powołań. Bądźcie wspólnotą, która wzywa! Często we wszystkich stronach świata młodzież zadaje mi pytania na temat powołania, kapłaństwa, życia konsekrowanego. Wskazuje to na duże zainteresowanie tym problemem, ale także na potrzebę ewangelizacji i szczególnej katechezy. Oby nie było takich, którzy z naszej winy nie dowiedzieli się tego, co dla realizacji planu Bożego powinni wiedzieć. Jednak do tego, aby we wspólnocie powstawały powołania do życia konsekrowanego, nie wystarczy mówić o nich w sposób ogólny. Ze względu na ich oryginalność, powołania te wymagają wyraźnego, osobistego wezwania.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.