publikacja 05.05.2006 15:07
Orędzie na XXIII Światowy Dzień Modlitw o Powołania
Sobór uznaje niezastąpioną wartość posługi prezbiteriów i stwierdza wyraźnie, że troska o powołania jest „funkcją, która należy do posłannictwa kapłańskiego” (Presbyterorum ordinis, 11). Dzięki przykładowi i słowu wielu ze sług Chrystusa, mógł On zapukać do serca wielu młodych, a także dorosłych ludzi, otrzymując w ciągu historii wspaniałomyślną odpowiedź apostołów i świętych. Kapłani zawsze odgrywali ważną rolę w dziele powołań. Niech więc promieniuje wasze kapłaństwo, najmilsi bracia prezbiterzy, ażeby nigdy nie zabrakło kontynuatorów tej misji, która wam została powierzona. Bądźcie nauczycielami modlitwy i nie zaniedbujcie cennej posługi duchowego kierownictwa, ażeby pomagać osobom powołanym w rozpoznawaniu woli Bożej w ich życiu. Liczę bardzo na wasz wkład w dzieło rozkwitu powołań! Nie zapominajcie, że najlepszym owocem waszego apostolatu i największą radością waszego życia będą powołania do życia konsekrowanego, wzbudzone przez Boga dzięki waszej gorliwej posłudze duszpasterskiej.
4. WARUNKI OWOCNEJ I SKUTECZNEJ PRACY POWOŁANIOWEJ
Pragnę przedstawić wam teraz, najmilsi bracia i siostry, niektóre zasadnicze cele i istotne punkty, dzięki którym wasza wspólnota stanie się prawdziwym narzędziem Bożych powołań. Bądźcie wspólnotą żywą! Jest to myśl bardzo mocno podkreślona przez Sobór: wspólnota troszczy się o powołania „przede wszystkim przez życie w pełni chrześcijańskie” (Optatam totius, 2). Nigdy nie przestanę powtarzać tego, co powiedziałem już przy różnych okazjach, że powołania są wyraźnym znakiem żywotności wspólnoty kościelnej.
Któż bowiem może zaprzeczyć, że płodność jest jedną z najbardziej oczywistych cech istoty żyjącej?
Wspólnota bez powołań jest jak rodzina bez dzieci. Czy w takim wypadku nie obawiamy się, że nasza wspólnota mało kocha Pana Boga i Jego Kościół. Bądźcie wspólnotą modlitewną! Trzeba nabrać przekonania, że powołania są bezcennym darem Boga dla wspólnoty, która trwa na modlitwie. Pan Jezus dał nam tego przykład, gdy powołał Apostołów (por. Łk 6,12) i wyraźnie polecił modlić się, aby „Pan żniwa wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9,38; Łk 10,2).
Dlatego powinniśmy modlić się wszyscy, powinniśmy modlić się zawsze i dołączyć do modlitwy czynną współpracę. Niech Eucharystia - źródło, centrum i szczyt chrześcijańskiego życia - będzie żywotnym ośrodkiem wspólnoty, która modli się o powołania. Chorzy i wszyscy cierpiący na ciele i duchu powinni wiedzieć, że ich modlitwa złączona z krzyżem Chrystusa jest najpotężniejszą siłą apostolatu powołań. Bądźcie wspólnotą, która wzywa! Często we wszystkich stronach świata młodzież zadaje mi pytania na temat powołania, kapłaństwa, życia konsekrowanego. Wskazuje to na duże zainteresowanie tym problemem, ale także na potrzebę ewangelizacji i szczególnej katechezy. Oby nie było takich, którzy z naszej winy nie dowiedzieli się tego, co dla realizacji planu Bożego powinni wiedzieć. Jednak do tego, aby we wspólnocie powstawały powołania do życia konsekrowanego, nie wystarczy mówić o nich w sposób ogólny. Ze względu na ich oryginalność, powołania te wymagają wyraźnego, osobistego wezwania.
To jest metoda używana przez Jezusa. Starałem się to podkreślić w „Liście Apostolskim do młodych całego świata”, ogłoszonym z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży. Rozmowa Chrystusa z młodzieńcem kończy się wyraźnym zaproszeniem do naśladowania: od życia wedle przykazań do „czegoś więcej”, co można osiągnąć poprzez posługę kapłańską bądź życie konsekrowane (por. n. 8).
Dlatego zachęcam was, byście urzeczywistniali w dzisiejszym świecie wezwania Zbawiciela, przechodząc od duszpasterstwa oczekującego do duszpasterstwa, które proponuje. Dotyczy to nie tylko kapłanów zaangażowanych w duszpasterstwo, nie tylko osób konsekrowanych i odpowiedzialnych za powołania na różnych szczeblach, ale w równej mierze rodziców, katechetów i innych nauczycieli wiary. Każda wspólnota ma tę pewność: Pan nie przestaje wzywać! Ale ma także i tę pewność: On potrzebuje nas, aby to Jego wezwanie mogło osiągnąć cel. Bądźcie wspólnotą misyjną! W Kościele, który w całości jest misyjny, każda wspólnota angażuje siły, aby głosić Chrystusa przede wszystkim w swoim środowisku, lecz nie zamykając się w sobie i w obrębie własnego terytorium. Miłość Boga nie zatrzymuje się na granicach naszego terytorium, ale je przekracza, aby dosięgnąć braci z innych, dalekich wspólnot. Ewangelia Jezusa musi zdobyć świat! W obliczu poważnych potrzeb współczesnego człowieka, wobec ponaglających próśb o większą ilość misjonarzy, wielu młodych ludzi usłyszy głos Boga wzywający do opuszczenia własnego kraju i udania się tam, gdzie potrzeby są najbardziej pilne. Nie zabraknie tych, którzy odpowiedzą wspaniałomyślnie słowami proroka Izjasza: „Oto ja, poślij mnie!” (Iz 6,8).
5. MODLITWA
Na zakończenie tych rozważań, z nadzieją, że najbliższy Światowy Dzień Modlitw będzie sprzyjającą okazją do wzrostu każdej wspólnoty w wierze i zaangażowaniu na rzecz powołań, zapraszam wszystkich do zjednoczenia się w tej oto modlitwie:
Jezu, Dobry Pasterzu, wzbudź we wszystkich wspólnotach parafialnych powołania do kapłaństwa, do diakonatu, do zakonów męskich i żeńskich, do świeckiego życia konsekrowanego i misyjnego, wedle potrzeb całego świata, który Ty miłujesz i pragniesz zbawić. Tobie zawierzamy w szczególności naszą wspólnotę, stwórz w nas taki duchowy klimat, jaki panował wśród pierwszych chrześcijan; abyśmy stali się wieczernikiem modlitwy i pełnego miłości przyjęcia Ducha Świętego oraz Jego darów. Wspieraj naszych pasterzy i wszystkie osoby konsekrowane. Kieruj krokami tych, którzy wspaniałomyślnie odpowiedzieli na Twoje wezwanie i przygotowują się do przyjęcia święceń albo do ślubów opartych na radach ewangelicznych. Wejrzyj z miłością na tylu pełnych gotowości młodych ludzi i wezwij ich, by poszli za Tobą. Pomóż im zrozumieć, że tylko w Tobie mogą w pełni realizować samych siebie. Zawierzając te wielkie sprawy Twojego Serca możnemu wstawiennictwu Maryi, która jest naszą Matką i wzorem wszystkich powołań, prosimy Cię o podtrzymanie naszej wiary, w przekonaniu, że Ojciec wysłucha nas, gdy modlimy się o to, o co Ty sam kazałeś nam prosić. Amen.
Wraz z tymi życzeniami udzielam wam z serca Apostolskiego Błogosławieństwa.
Watykan, 6 stycznia 1986 r.