Papież przyjeżdża z pielgrzymką do Czech, choć wielu zadaje tam pytanie, czy nie będzie to zbędny trud.
Kościół katolicki u naszych południowych sąsiadów przeżywa jeden z trudniejszych momentów w swej ponadtysiącletniej historii. Kłopoty wynikają nie tylko z ciężkiego brzemienia okrutnych prześladowań i represji w czasach komunistycznych. Statystyki nie wyglądają tragicznie. Z danych opublikowanych przed dwoma laty przez Stolicę Apostolską wynika, że 30 proc. Czechów jest katolikami. Rzeczywistość jest gorsza. W wielu parafiach liczba praktykujących nie przekracza kilku procent, wszystkim diecezjom brakuje księży, a seminaria świecą pustkami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.