Kościół w Niemczech przed Światowymi Dniami Młodzieży

Światowe Dni Młodzieży i towarzysząca im wizyta papieża Benedykta XVI, w jego ojczyźnie odczytywane są jako wyraźny "znak nadziei" dla Kościoła w Niemczech, który doświadcza kryzysu na wielu płaszczyznach.

Według badań przeprowadzonych w ramach ankiety "Prespektive Deutschland 2004" odnotowano smutne (zwłaszcza w porównaniu z Polską) wyniki: 42 procent Niemców nie ufa w ogóle Kościołowi, a tylko 59 procent praktykujących ma duże zaufanie do Kościoła, 55 procent niemieckich katolików przynajmniej raz w roku idzie do kościoła, natomiast 18 procent bierze przynajmniej raz w miesiącu udział we Mszy św.

Jednak te same badania wykazały, że młodzi zaangażowani katolicy (w wieku pomiędzy 16-29 lat) wykazują więcej optymizmu niż ich rówieśnicy niezwiązani z Kościołem. Porównanie tych wyników z badaniami tegorocznymi, które najprawdopodobniej zostaną przeprowadzone pomiędzy październikiem a grudniem, pozwoli zaobserwować zmianę (lub jej brak) sytuacji.

Ale już dzisiaj statystyka przynosi także słabe sygnały zmian. W ostatnich 100 dniach odnotowano w Niemczech więcej powrotów do Kościoła Katolickiego niż wcześniej, a także mniej wystąpień z niego. Za wcześnie, by mówić o jakieś stałej tendencji, ale być może to pierwsze jaskółki nowej wiosny Kościoła w Niemczech. Bez wątpienia odbudowa zaufania do Kościoła jest na dzisiaj wielkim wyzwaniem.

Obraz Benedykta XVI w Niemczech
Wielu niemieckich katolików, nie wyłączając biskupów obawiało się Ratzingera na stolicy Piotrowej, pamiętając mu jego nieugiętość w prowadzonych wcześniej sporach i debatach. Ze względu na jego konserwatyzm ukuto dlań przydomek "Panzerkardinal".

Po 100 dniach pontyfikatu Benedykta XVI dokonywano małych podsumowań, zarówno w publicznych debatach jak i w mediach. Także zwykli wierzący dokonywali - na swój użytek, lub zapytani - swoistych bilansów nowego Zwierzchnika Kościoła. Z całości wyłania się generalnie pozytywny obraz Następcy Piotra.

Wyraźnie można odczuć emocjonalne związanie Niemców z ich rodakiem w Watykanie, większe niż w dniu wyboru. Swoje nastawienie zmienili także ci, którzy krytycznie odnosili się do poglądów i decyzji kard. Ratzingera. Benedykt XVI zaskoczył swoich rodaków serdecznością i skromnością, zwłaszcza tych, którzy do Rzymu pielgrzymują. Nowy urząd zmienił Ratzingera w jego w kontaktach ze światem zewnętrznym i jak podkreślają niektórzy wyzwolił go z wewnętrznego skrępowania szefa Kongregacji Nauki Wiary. Wzorem Jana Pawła II wychodzi on do ludzi, chce się z nimi spotykać, rozmawiać, czym skarbi sobie życzliwość wielu. Także jego pełne nadziei i zaufania zwrócenie się do młodych odczytywanie jest jako znacząca cecha jego papieskiej posługi.

Dla większości Niemców oczywiste jest Benedykt XVI będzie kontynuował linię Jana Pawła II, tak w kwestiach doktrynalnych (aborcja, kapłaństwo kobiet, związki homoseksualne) jak i w prowadzonych dialogach ekumenicznych i międzyreligijnych.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama