Misterium Odkupienia

List papieża Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek

2. W tym przeto doniosłym momencie pragnę raz jeszcze zwiastować Rok Odkupienia i nadzwyczajny Jubileusz. Pragnę go w sposób szczególny zwiastować Wam i wobec Was, Czcigodni i Drodzy Bracia w Chrystusowym kapłaństwie - i pragnę, bodaj krótko, rozważyć wspólnie z Wami jego znaczenie. Do nas bowiem wszystkich, jako kapłanów Nowego Przymierza, ten Jubileusz odnosi się w sposób szczególny. Jeśli dla wszystkich wierzących synów i córek Kościoła oznacza on wezwanie, aby życie swe i powołanie odczytać na nowo w świetle tajemnicy Odkupienia, to do nas owo wezwanie skierowane jest z jeszcze większą jakby intensywnością. Rok Odkupienia więc i nadzwyczajny Jubileusz oznacza, że winniśmy nasze służebne kapłaństwo ujrzeć na nowo w tym świetle, w jakim jest ono wpisane w tajemnicę Odkupienia przez samego Chrystusa.

„Już was nie nazywam sługami […] ale nazwałem was przyjaciółmi” [2]. Właśnie w wieczerniku zostały wypowiedziane te słowa, w najbliższym kontekście ustanowienia Eucharystii i służebnego kapłaństwa. Chrystus dał poznać apostołom oraz wszystkim, którzy po nich dziedziczą sakramentalne kapłaństwo, że mają w tym powołaniu oraz dla tej posługi stać się Jego przyjaciółmi - mają stać się przyjaciółmi owej tajemnicy, którą On przyszedł wypełnić. Być kapłanem - to znaczy być szczególnie zaprzyjaźnionym z Chrystusową tajemnicą, z tajemnicą Odkupienia, w której On daje swoje „ciało za życie świata” [3]. My, którzy sprawujemy codziennie Eucharystię: zbawczy Sakrament Ciała i Krwi, musimy szczególnie blisko obcować z tajemnicą, w której ten Sakrament bierze swój początek. Kapłaństwo służebne tłumaczy się tylko i wyłącznie w profilu tej Boskiej tajemnicy - i tylko też w tym profilu się urzeczywistnia.

W głębi naszego kapłańskiego „ja”, poprzez to, czym każdy z nas stał się w chwili święceń, jesteśmy „przyjaciółmi”: jesteśmy szczególnie bliskimi świadkami tej miłości, która wyraża się w Odkupieniu. Wyraziła się na początku w Stworzeniu, a wraz z upadkiem człowieka stale wyraża się w Odkupieniu. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.[4] Oto definicja miłości w jej odkupieńczym znaczeniu! Oto tajemnica Odkupienia zdefiniowana przez miłość. Jednorodzony Syn jest Tym, który bierze od Ojca tę miłość i daje Ojcu tę miłość, przynosząc ją światu. Jednorodzony Syn jest Tym, który z tej miłości daje siebie za zbawienie świata: za życie wieczne każdego człowieka, swego brata i siostry.

My zaś, kapłani, szafarze Eucharystii, jesteśmy „przyjaciółmi”: znajdujemy się szczególnie blisko tej odkupieńczej miłości, jaką Syn Jednorodzony przyniósł światu - i nieustannie przynosi. Chociaż nas to przejmuje świętym lękiem, to przecież musimy wyznać, że wraz z Eucharystią, tajemnica owej odkupieńczej miłości znajduje się w jakiś sposób w naszych rękach; że powraca ona codziennie na nasze usta; że wypisana jest w sposób trwały w naszym powołaniu i posłudze.

O jakże bardzo, jakże głęboko każdy z nas jest ukonstytuowany w swoim kapłańskim „ja” przez tajemnicę Odkupienia! Właśnie to uświadamia nam liturgia Wielkiego Czwartku. I to też winniśmy uczynić przedmiotem naszych rozważań w ciągu Roku Jubileuszowego. Wokół tego winna się skoncentrować nasza własna wewnętrzna odnowa, gdyż Rok Jubileuszowy zamierzony jest przez Kościół jako czas duchowej odnowy dla wszystkich. Jeżeli mamy być sługami tej odnowy dla innych, dla naszych braci i sióstr w powołaniu chrześcijańskim, to musimy być jej świadkami i rzecznikami wobec siebie samych: Rok Odkupienia jako rok odnowy w powołaniu kapłańskim.

Przez taką wewnętrzną odnowę w naszym świętym powołaniu najbardziej i najskuteczniej możemy innym zwiastować „rok łaski od Pana”.[5] Tajemnica Odkupienia nie jest bowiem jakąś tylko teologiczną abstrakcją, ale jest nieustającą rzeczywistością, w której Bóg ogarnia człowieka w Chrystusie swą odwieczną miłością - a człowiek rozpoznaje tę miłość, daje się jej poprowadzić i przeniknąć, pozwala się jej wewnętrznie przeobrazić, staje się przez nią „nowym stworzeniem”[6]. I właśnie tak, stworzony na nowo przez miłość, która jest mu objawiona w Jezusie Chrystusie, człowiek podnosi ku Bogu wzrok swojej duszy i wraz z psalmistą wyznaje: copiosa apud eum redemptio! („obfite u Niego odkupienie”).[7]

W Roku Jubileuszowym wyznanie to winno szczególnie donośnie wyrywać się z serca całego Kościoła. Winno się to zaś dokonywać za sprawą Waszego świadectwa i Waszej, Drodzy Bracia, kapłańskiej posługi.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama