Ambasador RP w Izraelu: Ogromna satysfakcja z przyjazdu Benedykta XVI

Poprzeczka stawiana Benedyktowi XVI jest ustawiona bardzo wysoko - uważa ambasador RP w Izraelu, Agnieszka Magdziak-Miszewska.

KAI: Czym jest dla Izraela pielgrzymka Benedykta XVI?

- Izrael na pewno przeżywa ogromną satysfakcję z faktu, że głowa Kościoła katolickiego przyjeżdża do tego kraju. Z drugiej strony trzeba pamiętać też o gospodarzach, którzy będą podejmować papieża w Betlejem, czyli o stronie palestyńskiej. Z obu stron widać wielkie oczekiwania. Gospodarze izraelscy podkreślają doniosłość samego faktu wizyty. Z drugiej jednak strony trwa tu dyskusja, czy ta wizyta ma się wiązać ze zwrotem majątku własności Kościołowi katolickiemu czy też Stolicy Apostolskiej. To widać wyraźnie w prasie. Szerokim echem odbija się kwestia „zwrotu” Wieczernika.

Wielu wspomina pielgrzymkę Jana Pawła II?


- Możemy spotkać liczne i mocne porównania do poprzedniej papieskiej wizyty w Izraelu, czyli do roku 2000 i pielgrzymki Jana Pawła II. W tym kontekście mogę chyba powiedzieć, że oczekiwania są już mniejsze. Panuje przekonanie, że to nie będzie wizyta odbierana tak bardzo emocjonalnie, choć oczywiście Ojciec Święty może to zmienić. Media wyraźnie zajmują się porównywaniem stosunku Jana Pawła II do Żydów z tym, co się wydarzyło od początku obecnego pontyfikatu.

W jednym z ostatnich wydań „Jerusalem Post” ukazał się ciekawy wywiad z patriarchą Fouadem pod bardzo znamiennym tytułem „Z drżeniem oczekuję tej wizyty”. Patriarcha dość otwarcie stwierdza, że jeśli papież powie o jedno słowo za dużo w kwestii muzułmańskiej, albo o jedno słowo za dużo w kwestii żydowskiej, to może być problem. Papież jednak wróci do Watykanu a on tu zostanie.

Czego oczekują od papieża Palestyńczycy?


- Strona palestyńska z wielkim zaangażowaniem szykuje się na spotkanie w Betlejem. Bardzo oczekuje pewnego wsparcia. Przede wszystkim wsparcia duchowego dla kurczącej się wspólnoty chrześcijan, nie tylko w Betlejem czy na Zachodnim Brzegu ale głównie w Strefie Gazy, gdzie życie tej wspólnoty jest chyba najtrudniejsze. Oczekują również pewnych deklaracji w kwestii państwa palestyńskiego.

Biorąc to wszystko pod uwagę trzeba stwierdzić, że będzie to bardzo trudna wizyta. Z punktu widzenia sytuacji w całym regionie, która jest bardzo napięta, ta wizyta jest o wiele trudniejsza od poprzedniej. Więcej wyzwań stoi teraz przed Benedyktem XVI niż przed dziewięcioma laty stało przed Janem Pawłem II.

To, co się wtedy znakomicie udało, to zmiana wizerunku Kościoła katolickiego w oczach Żydów. Teraz oczekiwania, wyzwania i zagrożenia są przede wszystkim natury politycznej a nie religijnej. I ta wizyta będzie w regionie tak traktowana.

Przez 9 lat od wizyty Jana Pawła II wiele się zmieniło. Terrorystyczny atak na World Trade Center, druga Intifada, śmierć przywódcy palestyńskiego Jasira Arafata, wojna w Iraku, zagrożenie ze strony Iranu. Żyjemy obecnie w zupełnie innym świecie.


- Trzeba dodać też wojnę palestyńsko – palestyńską, w wyniku której Hamas przejął władzę w Strefie Gazy. Często się zapomina, że była to regularna wojna i pochłonęła wiele ofiar po obu stronach. Obecnej władzy w Autonomii Palestyńskiej nie można porównywać z tą, jaką miał Arafat, który dosłownie wszystko trzymał w swym ręku. Obecny prezydent, Abbas, człowiek rozsądny i umiarkowany, ma ograniczoną władzę. Ponadto po obu stronach nasilił się fundamentalizm, stąd jest też więcej napięć. Napływają młodzi osadnicy z nurtów religijnych i syjonistycznych, głównie z USA, którzy z założenia osiedlają się na Zachodnim Brzegu, toczą walki również z wojskiem izraelskim i policją. Nie chcą się podporządkowywać ustawodawstwu izraelskiemu. W wypadku powstania dwóch państw, chcą oni stworzyć własny twór. Stanowią margines, ale przyczyniają się do narastania fundamentalizmu po drugiej stronie.

Patriarcha Fouad również przypomina, że obecna sytuacja rozdziału terytoriów, muru granicznego i kontroli utrudnia funkcjonowanie Kościoła, który może stracić zaufanie i w konsekwencji przestać być ostoją dla ludzi. Wtedy mogą oni zwrócić się o pomoc do tych, którzy będą bliżej nich, czyli wyznawców islamu.
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama