Polonia w Ziemi Świętej uczciła uroczystość Matki Bożej, Królowej Polski oraz trzeciomajowe święto narodowe wspólną eucharystią w kaplicy sióstr elżbietanek w Nowym Domu Polskim w Jerozolimie.
W tym roku nie było możliwości celebrowania trzeciomajowego święta w Bazylice Zmartwychwstania. W niedzielę „status quo” nie dopuszcza specjalnych celebracji przy Grobie Pańskim, a kaplica Najświętszego Sakramentu jest odnawiana przed pielgrzymką Benedykta XVI.
Kilkunastu kapłanów koncelebrowało uroczystą Eucharystię, w której uczestniczyli przedstawiciele władz dyplomatycznych RP w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej, żołnierze polskiego kontyngentu wojskowego ze Wzgórz Golan, siostry zakonne oraz grupa wolontariuszy z Polski.
Po Mszy św. na cmentarzu katolickim na wzgórzu Syjon, pod pomnikiem upamiętniającym polskich bohaterów z okresu drugiej wojny światowej, została odmówiona modlitwa za poległych i został złożony wieniec z biało-czerwonych kwiatów. Wspólna modlitwa za Ojczyznę oraz oficjalne ceremonie z okazji trzeciomajowego święta narodowego zgromadziły rodaków w kilku innych miejscach upamiętniających historię polskiej obecności w Ziemi Świętej.
Ważnym akcentem narodowego święta była ceremonia prezentacji znaczka wydanego wspólnie przez Pocztę Polską i Izraelski Urząd Filatelistyczny dedykowanego Berkowi Joselewiczowi. Jest to fragment akwareli Juliusza Kossaka przedstawiający Joselewicza pod Kockiem. Berek Joselewicz (1764-1809) był pułkownikiem wojsk polskich; organizatorem lekkokonnego pułku żydowskiego w powstaniu 1794 r., dowódcą szwadronu w Legionach Dąbrowskiego, od 1807 r. służył w armii Księstwa Warszawskiego jako dowódca szwadronu 5. pułku strzelców konnych. Zginął pod Kockiem 8 maja 1809 r. w utarczce z huzarami austriackimi.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.