Aleksander Łukaszenka jest bezsprzecznie pod wrażeniem poniedziałkowej audiencji w Watykanie.
Po dzisiejszym spotkaniu z wielkim mistrzem Zakonu Kawalerów Maltańskich, które było ostatnim punktem programu jego pobytu w Rzymie, prezydent Białorusi ujawnił dziennikarzom szczegóły rozmowy z Benedyktem XVI.
Powiedział, że „byłby szczęśliwy”, gdyby doszło do spotkania papieża i patriarchy moskiewskiego i Wszechrusi i że „zaproponował Ratzingerowi Białoruś jako miejsce tego spotkania”. Zdaniem Łukaszenki, Benedykt XVI jest bardzo pozytywnie nastawiony do dialogu z prawosławiem.
„Możliwe, że Bóg otworzy te drzwi i spotkamy się w bliskim czasie” – przytoczył białoruski przywódca słowa, które papież miał powiedzieć odnośnie spotkania z patriarchą moskiewskim i Wszechrusi.
„Powiedziałem papieżowi, że dziś mamy unikalną szansę na zbliżenie stanowisk. Chciałem, by głowy Kościołów spotkały się i omówiły problemy” – oznajmił Łukaszenka. Podkreślił, że na miejsce spotkania zaproponował Białoruś, która leży w geograficznym środku Europy i jest miejscem koegzystencji głównych wyznań chrześcijańskich.
Prezydent wyjawił również, że z Benedyktem XVI omówili „wiele zagadnień”, m.in. relacje Kościołów katolickiego i prawosławnego. Oświadczył także, że jest „pod wielkim wrażeniem” osobowości Benedykta XVI, „doskonale przygotowanego intelektualisty, wielkiego teologa i myśliciela”.
kw, ml (KAI Rzym) / ju
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.