Do Australii przyjeżdżają już pierwsi uczestnicy Światowego Dnia Młodzieży. Jego oficjalna inauguracja nastąpi dopiero 15 lipca. Za tydzień do Australii uda się Ojciec Święty.
Przybywający w tych dniach młodzi są goszczeni przez australijskie diecezje. Czego oczekują po tym spotkaniu? Oto, co na ten temat powiedział Radiu Watykańskiemu bp Josef Clemens, sekretarz Papieskiej Rady ds. Laikatu, współorganizatora spotkania:
„Oczywiście, spotkanie z Ojcem Świętym, z jego głębokim słowem, wielką kulturą teologiczną, humanistyczną, dla wszystkich jest wielkim wydarzeniem, które dotyka głębi serca. Ale z drugiej strony młodzi spotkają się także ze swymi rówieśnikami. Wczoraj otrzymałem informację, że w spotkaniu będą uczestniczyli młodzi z niemal 200 krajów, z całego świata.
A zatem w Sydney będzie reprezentowany w mniejszym lub większym stopniu cały świat. Dla młodego człowieka takie spotkanie z innymi jest wspaniałym doświadczeniem. Dziś wielu młodych zna języki obce i nie ma wielkich problemów z porozumiewaniem się z rówieśnikami z innych kontynentów i innych kutur. To prawda, wielu młodych czeka bardzo długa podróż, ale ich trud się opłaci. Rekompensatą będą, jak sądzę, niezapomniane doświadczenia”.
Posługa musi być służbą ludziom, a nie jedynie chłodnym wypełnianiem prawa.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.