Benedykt XVI przybył do Stanów Zjednoczonych w duchu dialogu między religiami - uważa Malik Sadr Khan, sekretarz generalny Światowej Rady Wspólnot Islamskich, organizacji afiliowanej przy Narodach Zjednoczonych.
W wypowiedzi dla francuskiego dziennika „La Croix” uznał on, że papieskie „otwarcie stwarza okazję do lepszego zrozumienia między wspólnotami religijnymi i do leczenia niektórych problemów z przeszłości”.
„Dzięki swemu dialogowi ze wspólnotą żydowską Benedykt XVI może pomóc w rozwiązaniu konfliktu izraelsko-palestyńskiego i przynieść światu więcej pokoju. Żydzi, katolicy i muzułmanie żyją i w Izraelu, i w Palestynie. Wszyscy chcielibyśmy móc tam swobodnie wyznawać swoją wiarę” – zadeklarował sekretarz generalny Światowej Rady Wspólnot Islamskich. Dodał, że papież może się do tego przyczynić.
Przy okazji Khan wyraził uznanie dla ONZ, organizacji świeckiej, w której są reprezentowane wszystkie religie, co świadczy o tym, że „wszystkie religie łączy to samo przesłanie”.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.