Ojciec Święty łączy się w modlitwie z pogrążonymi w żałobie rodzinami ofiar katastrofy lotniczej w Demokratycznej Republice Konga. Czytamy o tym w telegramie kondolencyjnym wystosowanym przez kardynała sekretarza stanu Tarcisio Bertone.
Ojciec Święty wyraża także uznanie dla osób biorących udział w akcji ratunkowej oraz współczucie dla poszkodowanych w wypadku.
Do katastrofy doszło 15 kwietnia w mieście Goma na wschodzie kraju. Załodze samolotu linii Hewa Bora nie udało się wystartować i DC-9 z 85 osobami na pokładzie rozbił się na terenie pobliskiego targowiska. Zginęło w sumie ponad 40 osób, choć cudem ocalała większość pasażerów, w tym kilkoro misjonarzy lecących do Kisangani.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?