Stolica Apostolska zaapelowała o ratyfikowanie i realizację umów międzynarodowych, które pozwalają rozwiązywać problemy migracji w oparciu o poszanowanie praw człowieka. Watykańskie stanowisko przedstawił abp Silvano Tomasi. Zabrał on głos podczas obradującej w Genewie w dniach 27-30 listopada sesji Rady Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji.
Przedstawiciel Watykanu podkreślił, że w skali całego świata 200 mln osób żyje w innych krajach, niż te, w których się urodzili. Migranci stanowią 3 proc. globalnej siły roboczej. Ta złożona problematyka wymaga współpracy władz państwowych, instytucji międzyrządowych oraz obywatelskich. Szczególną rolę mogą w tej dziedzinie odgrywać organizacje pozarządowe oraz wspólnoty religijne.
Abp Tomasi zaproponował, aby w wypracowywaniu spójnej polityki migracyjnej uczestniczyli także przedstawiciele emigrantów. Zachęcił do sprawiedliwego uznania wkładu przybyszów w życie społeczeństw krajów osiedlenia. W obliczu ludzkich tragedii, związanych z próbami pokonania granic, watykański dyplomata wezwał do stworzenia mechanizmów zapobiegania katastrofom oraz pomocy ich ofiarom. „Społeczność międzynarodowa powinna dostrzec, że od poszanowania podstawowych praw migrantów zależy wykorzystanie możliwości płynących z przemieszczania się ludzi między poszczególnymi krajami” – powiedział w Genewie abp Tomasi.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.