Na zakończenie Mszy w Asyżu, pozdrawiając przedstawicieli innych religii i wyznań chrześcijańskich, Benedykt XVI skierował żarliwy apel, aby na świecie ustały wszystkie konflikty zbrojne, by zaprzestano rozlewu krwi, nienawiść ustąpiła miłości, obraza przebaczeniu, a niezgoda jedności.
“Duchowo czujemy tu obecność tych wszystkich, którzy płaczą, cierpią i umierają z powodu wojen i ich tragicznych konsekwencji, w jakiejkolwiek części świata. Szczególnie myślimy o Ziemi Świętej, tak umiłowanej przez św. Franciszka, o Iraku, Libanie i całym regionie Bliskiego Wschodu. Ludność tych krajów od zbyt długiego już czasu zna okrucieństwa walk, terroryzmu, ślepej przemocy; doświadcza złudzenia, że konflikty da się rozwiązać siłą, cierpi z powodu braku wysłuchania racji drugiej strony i oddania jej sprawiedliwości” – powiedział Benedykt XVI. W swym apelu Papież przypomniał, że „jedynie szczery i odpowiedzialny dialog, wspierany wielkodusznie przez Wspólnotę Międzynarodową, będzie w stanie położyć kres ogromowi bólu oraz przywrócić życie i godność ludziom, instytucjom i narodom”.
O sytuacji na Bliskim Wschodzie i eskalacji przemocy w Ziemi Świętej Benedykt XVI rozmawiał w Asyżu z premierem Włoch Romano Prodim.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.