Niedawna wizyta kard. Renato Martino na Wybrzeżu Kości Słoniowej pozostawiła trwały ślad w życiu tamtejszej społeczności. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax" udał się tam w dniach 15-20 maja na prośbę Benedykta XVI i na zaproszenie episkopatu.
Ten afrykański kraj po pięciu latach wojny domowej buduje obecnie podstawy pokojowego współżycia. Na początku marca br. prezydent Laurent Gbagbo i przywódca rebeliantów Guillaume Soro podpisali porozumienie pokojowe. Na jego mocy Soro objął kierownictwo rządu. Szczególnie wymownym znakiem była Eucharystia w katedrze w Abidżanie.
„Odwiedziłem zarówno prezydenta jak i premiera, zapraszając ich na uroczystą Mszę w minioną niedzielę – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Renato Martino. W chwili znaku pokoju purpurat zachęcił obydwu polityków do przyjęcia go i przekazania sobie nawzajem, co też uczynili. Przekazując sobie znak pokoju powiedzieli: będzie on trwał. Łatwo można sobie wyobrazić, jakie wrażenie wywarło to zarówno na wiernych obecnych w świątyni – katedra była wypełniona po brzegi – jak i w całym kraju, bo uroczystości były transmitowane bezpośrednio przez telewizję publiczną. Biskupi określili ten gest jako historyczny. Nigdy wcześniej nic podobnego się nie wydarzyło.
W związku z obchodzonym 25 maja Dniem Afryki przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” zauważył, że na kontynencie tym istnieją niestety zapomniane konflikty. Wyraził nadzieję, że przykład Wybrzeża Kości Słoniowej posłuży wszystkim w Afryce i na całym świecie. „Jeśli się tego naprawdę chce, można osiągnąć pokój, zwłaszcza w umysłach i sercach. Dlatego właśnie nie wolno zapominać o wydarzeniach w Darfurze i północnej Ugandzie, gdzie są setki tysięcy wysiedleńców, którzy nie mogą wrócić do swych domów, na rodzinną ziemię” – zaznaczył kard. Martino
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.