Chcą mieć parafię pod wezwaniem Jana Pawła II

Pierwsza w woj. łódzkim ma powstać w Rawie Mazowieckiej. O papieski patronat stara się też pobliski Mszczonów (woj. mazowieckie) - informuje Dziennik Łódzki.

- Patrona otrzyma to miasto, które pierwsze znajdzie plac pod budowę kościoła. Nie powinno się bowiem zakładać parafii pod tym samym wezwaniem niedaleko jedna od drugiej - twierdzi ks. Bogumił Karp, ekonom Kurii Diecezji Łowickiej. Między Rawą i Mszczonowem rozpoczął się wyścig.

- Szukamy terenu. Za wcześnie jednak mówić o konkretach - informuje Jolanta Makowska, sekretarz miasta Rawa Mazowiecka.

Grzegorz Kurek, burmistrz Mszczonowa, znalazł już plac, na którym będzie zbudowany kościół. - To miejski teren na osiedlu Dworcowa III. Bardzo chciałbym wygrać ten wyścig z Rawą - mówi Kurek.

Z władzami Rawy rozmawiał już bp Andrzej Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej.

W łódzkiej kurii również spodziewają się zainteresowania nowymi parafiami. - Po zakończeniu procesu beatyfikacyjnego normalnym zjawiskiem będzie oczekiwanie na parafie pod jego wezwaniem - mówi ks. dr Zbigniew Tracz, wicekanclerz łódzkiej kurii.

Czy pod nowymi ołtarzami spoczną relikwie Jana Pawła II? - To niemożliwe, gdyż relikwie mogą być pobrane z grobu co najmniej po 20 latach od śmierci osoby, uznanej za błogosławioną bądź świętą - wyjaśnia dr Gabriel Bartoszewski, postulator wielu procesów beatyfikacyjnych.

- Chętnie pomogę każdemu księdzu, który będzie chciał zdobyć spod Bazyliki św. Piotra kamień węgielny pod budowę świątyni - mówi Elżbieta Urbaniak, łodzianka pracująca w Domu Polskiego Pielgrzyma "Sursum Corda" w Rzymie. - Pewnie każda diecezja, a nawet każde miasto będą chciały mieć parafię pod wezwaniem Jana Pawła II, a biskupi zgodzą się na ich powstawanie także blisko siebie.

Niewykluczone, że Benedykt XVI ogłosi Jana Pawła II błogosławionym albo od razu świętym 16 października tego roku, w 29. rocznicę rozpoczęcia pontyfikatu naszego papieża.