Pierwszego stycznia Kościół obchodzi 40. Światowy Dzień Pokoju. W rozważaniu na Anioł Pański Benedykt XVI przypomniał, że ustanowiony on został, podobnie jak uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, przez Pawła VI.
Dzisiaj kontemplujemy Jezusa, zrodzonego z Maryi Panny, w Jego prerogatywie prawdziwego "Księcia Pokoju" (Iz 9, 5). On "jest naszym pokojem", który przyszedł, aby burzyć "mur podziałów", jakie dzielą ludzi i narody, czyli "nieprzyjaźń" (Ef 2, 14).
Dlatego tenże śp. Paweł VI zechciał, aby 1 stycznia stał się też Światowym Dniem Pokoju: ażeby każdy nowy rok zaczynał się w świetle Chrystusa, wielkiego rozjemcy ludzkości. Ponawiam dzisiaj moje życzenie pokoju dla rządzących i odpowiedzialnych za narody oraz organizacje międzynarodowe i dla wszystkich mężczyzn i kobiet dobrej woli. Czynię to szczególnie poprzez specjalne orędzie, które przygotowałem wraz z mymi współpracownikami z Papieskiej Rady ds. Sprawiedliwości i Pokoju, a którego temat w tym roku brzmi: "Osoba ludzka sercem pokoju".
Dotyka ono istotnego punktu, wartości osoby ludzkiej, która jest filarem nośnym całej wielkiej budowli pokoju. Wiele się dziś mówi o prawach człowieka, często jednak zapomina się, że wymagają one trwałego fundamentu, nie względnego, nie kontrowersyjnego. Nie może nim być nic innego, jak godność osoby. Poszanowanie tej godności zaczyna się od uznania i ochrony jej prawa do życia i do swobodnego wyznawania własnej religii.
Do Świętej Bożej Rodzicielki kierujemy z ufnością naszą modlitwę, ażeby rozwinął w sumieniach święty szacunek dla każdej osoby ludzkiej oraz zdecydowane wyrzeczenie się wojny i przemocy. Pomóż nam, Maryjo, Ty, która dałaś światu Jezusa, przyjąć od Niego dar pokoju i być szczerymi i odważnymi budowniczymi pokoju.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.