Misją Centrum Kultury Papieża Jana Pawła II w Waszyngtonie jest kontynuacja działalności Jana Pawła II, czyli przede wszystkim ewangelizacja. Mówił o tym wczoraj na Jasnej Górze inicjator powstania tej instytucji ks. kard. Adam Maida, metropolita Detroit w USA, który wraz z grupą przedstawicieli Centrum modlił się w kaplicy Matki Bożej.
Jak poinformowało biuro prasowe sanktuarium, na Jasną Górę przybyła grupa 25 osób z Centrum w Waszyngtonie. Są to osoby zaangażowane w utrwalanie i przekazywanie pamięci o Ojcu Świętym Janie Pawle II. Pielgrzymom towarzyszył ks. kard. Adam Maida, który w czasie spotkania z Papieżem w 1988 r. wpadł na pomysł utworzenia Centrum. Budowa rozpoczęła się w 1997 roku. Powstało ono na obszarze 4,9 ha w pobliżu Uniwersytetu Katolickiego Ameryki oraz bazyliki Niepokalanego Poczęcia.
Ksiądz kardynał wczoraj w południe przewodniczył Mszy św. w kaplicy Matki Bożej. - Jesteśmy tutaj, gdyż Matka Boża jest bardzo ważna dla nas - powiedział ks. kard. Adam Maida. - Dziękujemy Panu Bogu za ten dar, że możemy tutaj być i prosimy o błogosławieństwo - dodał. Podkreślił, że Centrum Kultury Papieża Jana Pawła II jest pamiątką życia Ojca Świętego i w swojej działalności zajmuje się tematami, na które Papież Polak zwracał uwagę podczas swojego pontyfikatu. - Tak jak całe życie Ojca Świętego było dla Boga i gdziekolwiek był, zawsze mówił o Prawdzie, tak samo chcemy robić i my. Ludzie z całego świata, którzy odwiedzają Centrum, poznają naukę Jana Pawła II - powiedział ksiądz kardynał, którego ojciec urodził się w Polsce.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.