Ukazanie w dwuznacznym świetle przyjaciela Jana Pawła II przyczyniło się do nałożenia nakazu milczenia na ks. Isakowicza-Zaleskiego - twierdzi RMF FM.
Do takiej informacji dotarło RMF FM. Nakaz nałożyła krakowska kuria.
Chodzi o książkę, którą od dłuższego czasu przygotowuje kapelan nowohuckiej Solidarności. Ks. Kazimierz Suder to przyjaciel Karola Wojtyły z czasów seminarium. Jak dowiaduje się RMF FM, relacje między księdzem Suderem a peerelowską bezpieką są bardzo niejasne. Nie jest to przypadek jednoznacznej współpracy, ale historia duchownego znalazła się w książce ks. Zaleskiego "Księża wobec SB".
Krakowskie środowisko wystosowało natomiast apel w obronie kapelana nowohuckiej Solidarności. Nie mamy kompetencji do oceniania tego sporu, ale metody zwalczania ks. Isakowicza-Zaleskiego budzą nasz zdecydowany sprzeciw - tak zaczyna się tekst. To reakcja na wypowiedź prymasa Józefa Glempa, który nazwał ks. Zaleskiego "nadUBowcem".
Pod apelem podpisali się przedstawiciele krakowskich środowisk solidarnościowych i kombatanckich. Wśród podpisów można znaleźć między innymi nazwisko Wojciecha Marchewczyka, przyjaciela księdza Zaleskiego.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.