Papież zmienia zwyczaje

Benedykt XVI po raz pierwszy w historii zaprosił media do letniej rezydencji w Alpach - poinformował Dziennik.

Gazeta napisała:

Zmęczony pielgrzymką do Hiszpanii papież wyjechał na wypoczynek do Les Combes we włoskich Alpach, gdzie wreszcie mógł się oddać swojej największej pasji, którą jest muzyka. Tu odwiedziła go włoska telewizja RAI i sfilmowała podczas gry na pianinie. Ciekawe, że zaproszenie wyszło od samego Benedykta XVI. - Nie widzieliśmy jeszcze papieża w tak niecodziennej sytuacji - skomentował prowadzący telewizyjną transmisję z doliny Aosty watykanista Fabio Zavattaro.

- Gest Benedykta XVI nie jest przełomowy, choć rzeczywiście po raz pierwszy głowa Kościoła katolickiego zaprosiła dziennikarzy do swojego wakacyjnego domu - tłumaczy redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego ks. Adam Boniecki. Dodaje, że wcześniej Jan Paweł II wielokrotnie pozwalał robić sobie zdjęcia podczas urlopów, na przykład kiedy jeździł na nartach czy spacerował po górskich szlakach. Zdaniem watykanistów polski papież najdalej posunął się w "uczłowieczaniu" papieskiego urzędu, pozwalając na przykład na sfotografowanie się w szpitalnym łóżku wkrótce po zamachu na placu Świętego Piotra.

Boniecki podkreśla, że papieże w ciągu ostatniego wieku starali się, aby ich urząd nie był kojarzony ze skostniałą hierarchią. Jan XXIII zrezygnował z wachlarzy z ptasich piór, które towarzyszyły mu podczas audiencji, Paweł VI przestał nosić tiarę - papieską koronę wysadzaną diamentami, Jan Paweł II zaś zaczął chodzić pieszo ze swojego apartamentu do Auli Synodu Biskupów. Od kiedy świat dowiedział się, że następcą Jana Pawła II ma być kardynał Joseph Ratzinger, komentarzom prorokującym powrót do starej etykiety nie było końca. Szybko jednak okazało się, że Benedykt XVI jest bezpośredni, uśmiechnięty i interesuje się nowinkami technicznymi.

Stopniowo z wykreowanego przez media twardego papieża zaczął wyłaniać się zwyczajny człowiek. To właśnie dzięki kontynuacji idei "ludzkiego" pontyfikatu zapoczątkowanego przez Karola Wojtyłę Ratzinger zdobył serca Polaków. A gdy jego otwarte podejście do technologii stało się znane, osoba papieża zainteresowała także nastolatków. Czyżby właśnie w taki sposób chciał do niech dotrzeć? Odkąd w marcu tego roku otrzymał w prezencie białego, dwugigabajtowego iPoda Nano, nie rozstaje się z nim ani na krok. Papież codziennie serfuje po internecie oraz regularnie sprawdza e-maile. Przy odrobinie szczęścia możemy liczyć na odpowiedź, pisząc na jeden z jego dwóch adresów: benedetto-xvi@vatican.va lub angielskojęzyczny benedictxvi@vatican.va. Z uwagi na liczbę przychodzących e-maili może to jednak trochę potrwać.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama