Nuncjusz apostolski w Niemczech, abp Erwin Josef Ender wyraził wielkie uznanie dla niemieckich kibiców i organizatorów Piłkarskich Mistrzostw Świata.
Abp Ender, który jest dziekanem korpusu dyplomatycznego powiedział w Berlinie w rozmowie z niemiecką agencją KNA, że jest pod wielkim wrażeniem, jak w ostatnich tygodniach zmienił się kraj, który stał się bardziej otwarty na świat i pełen radości życia. "Atmosfera na ulicach i stadionach była wspaniała" - stwierdził abp Ender.
Watykański dyplomata wyraził nadzieję, że niemieccy kibice z nie mniejszą uwagą i entuzjazmem będą śledzili kolejne Piłkarskie Mistrzostwa Świata, które odbędą się w 2010 r. po raz pierwszy na kontynencie afrykańskim. Zwrócił uwagę, że już na obecnym Mundialu okazało się, że Afryka nie jest tylko krajem kryzysów i wojen.
Nuncjusz w Niemczech jest pełen podziwu, że tak pokojowa atmosfera panowała w czasie całych mistrzostw w centrach miast i podczas świętowania kibiców. Setki tysięcy rozradowanych ludzi na ulicach miast, w których rozgrywano mecze, pozostaną na zawsze w dobrej pamięci. Według abp. Endera, również dyplomaci innych państw z uznaniem wyrażali się o serdecznym przyjęciu przez Niemców zawodników i kibiców z różnych krajów świata. Wyraźnie było widać, jak bardzo sport integruje ludzi różnych narodowości i potrafi przekroczyć granice kontynentów, kultur czy religii.
Piłkarskie Mistrzostwa Świata w Niemczech kończy rozgrywany dziś finałowy mecz Włochy-Francja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.
Papież zakończył trwającą od 27 listopada podróż apostolską do Turcji i Libanu.
Trzeba rozbroić nasze serca, zrzucić pancerze naszych etnicznych i politycznych izolacji...
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Zwyciężać nienawiść miłością, a pragnienie zemsty przebaczeniem.