Przewodniczący Komitetu Episkopatu Polski do Dialogu z Judaizmem abp Stanisław Gądecki uważa, że najważniejszym celem wizyty niemieckiego Papieża w byłym hitlerowskim obozie w Auschwitz jest ukazanie "kondycji człowieka, który zlekceważył Boga", a nie zajmowanie stanowiska w sprawie krzywdzących oskarżeń, iż to rzekomo Polacy stworzyli obóz.
Po wizycie Ojca Świętego w Auschwitz spodziewamy się nie tyle zdejmowania czy narzucania winy tylko głębszego zastanowienia się nad kondycją człowieka bez Boga" - odparł metropolita na pytanie KAI, czy wizyta Benedykta XVI w byłym niemieckim obozie może pomóc w obaleniu krzywdzącego stereotypu, że był to "polski obóz śmierci", co sugeruje często światowa prasa.
"W odniesieniu do masowego ludobójstwa popełnionego w Auschwitz najważniejsze jest ukazanie, co dzieje się z człowiekiem, który zlekceważy Boga i chce zająć Jego miejsce oraz jakie ma to konsekwencje dla bytowania innych ludzi. To jest ważniejsze, aniżeli to, co będą inni o nas sądzili albo czego nie będą sądzili" - dodał abp Gądecki.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.