Nadzieje Podhala i Małopolski zostały pogrzebane. Rzecznik firmy Koral kategorycznie zdementował informacje o tym, jakoby jej właściciele mieli kupić papieski dom w Wadowicach - podało Życie Warszawy.
Ani firma Koral, ani bracia Koralowie nie zamierzali i nie zamierzają kupować papieskiego domu. Dementuję doniesienia na ten temat powiedział Życu Warszawy Bogdan Workiewicz, rzecznik firmy Koral. Workiewicz dodał, że bracia Koralowie nawet nie brali udziału w negocjacjach z Ronem Bałamuthem, właścicielem domu. O tym, że budynek, w którym znajduje się muzeum Jana Pawła II mają kupić bracia Józef i Marian Koralowie, potentaci na rynku mrożonych deserów, od dwóch dni donosiły lokalne media.
- W związku z tą sprawą było już tyle fantastycznych informacji, że przestaliśmy je nawet komentować. Czekamy na oficjalną informację, kto kupił dom - mówi Stanisław Kotarba, rzecznik Urzędu Miasta w Wadowicach.
Skoro firma Koral oficjalnie zdystansowała się od zamiaru kupna, znów najpoważniejszy wydaje się przeciek, że to społeczność żydowska w Ameryce wykupiła kamienicę i przekaże ją kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi podczas pielgrzymki papieża Benedykta XVI do Polski.
Tajemnicą pozostaje także negocjowana cena.
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.