Benedykt XVI w listopadzie i grudniu wysłucha raportu naszych biskupów o stanie polskich diecezji.
Jest to tak zwana wizyta ad limina apostolorum, czyli do progów apostolskich. Zgodnie z prawem kościelnym każdy biskup ma obowiązek złożyć ją raz na pięć lat. Polscy biskupi byli ostatnio w 1998 r. Opóźnienie wynika z wydłużającej się kolejki (rośnie liczba diecezji na świecie) oraz zmiany papieża.
Biskupi wyjeżdżają do Watykanu w trzech grupach: pierwsza 21 listopada, kolejna 28 listopada i ostatnia w grudniu.
- To nie są kurtuazyjne spotkania - mówi rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch. - Wnioski z nich stają się programem pracy duszpasterskiej w diecezji na następne lata.
Biskupi przed wyjazdem przygotowują raport o stanie swoich diecezji. Odpowiadają na pytania formularza, który otrzymują z Watykanu. - Taki raport liczy od kilkudziesięciu do stu stron - mówi biskup tarnowski Wiktor Skworc. Raport z diecezji tarnowskiej i z innych jest już w Watykanie.
Do wyboru nowego papieża potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat.
W czasie konklawe z tego miejsca nic nie może wyjść na światło dzienne.