Pierwsze półrocze br. na półkach księgarskich zdominowane zostało przez książki napisane przez Jana Pawła II lub jemu poświęcone.
Andrzej Rostocki, autor drukowanej co miesiąc w "Rzeczy o Książkach" listy bestsellerów, obliczył, że tylko w maju 2005 w ofercie było ok. 70 papieskich tytułów, a ich łączna sprzedaż przekroczyła 3 mln egzemplarzy.
Hitem nie tylko roku, ale i ostatnich 20 lat jest "Pamięć i tożsamość", ostatnia książka Jana Pawła II, sprzedana w pierwszym półroczu w 1,1 mln egz. Tom wierszy "Tryptyk rzymski" - oferowany przez trzech wydawców, w tym w wersji albumowej oraz polsko-angielskiej - rozszedł się w ok. 630 tys. egz., a tom wspomnień "Wstańcie, chodźmy" - 440 tys. egz.
Wśród innych bestsellerów zwraca uwagę ogromna popularność Dana Browna, autora głośnego "Kodu Leonarda da Vinci". Cztery jego książki sprzedano w pierwszym półroczu2005 w420 tys. egz. Dana Browna czyta cały świat, a jego sukces w Polsce potwierdza tylko fakt, że coraz częściej mamy do czynienia z globalnymi bestsellerami. Tak jest przecież z "Harrym Potterem", a na mniejszą skalę z takimi autorami jak: John Grisham, Danielle Steel czy choćby Paulo Coelho, którego najnowsza powieść "Zahir" znalazła u nas już blisko90 tys. nabywców.
W prozie polskiej od lat dominują te same nazwiska -Katarzyna Grochola (ponad 90 tys. egz. najnowszej powieści) i Joanna Chmielewska (55 tys. egz.). Znakomicie jako prozaik zadebiutował Bogusław Wołoszański, którego "Twierdzę szyfrów" kupiło ponad 82 tys. czytelników.
Wśród najlepiej sprzedawanych tytułów pierwszych sześciu miesięcy2005 roku jest kilka książek wybitnych, jak choćby "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafóna czy "Rzecz o mych smutnych dziwkach" Gabriela Garcii Marqueza, ale co ważne - nie ma rzeczy przypadkowych. Na listy bestsellerów trafiają albo tytuły pisarzy już popularnych, albo te, które były usilnie promowane, jak choćby "Klub Dantego" amerykańskiego debiutanta Matthew Pearla.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.