Terminy, lokalizacje, zawartość plecaka - tematy odprawy przed wyjazdem na ŚDM do Krakowa.
Młodzi z Pieszyc szykują się do wyjazdu na ŚDM do Krakowa. 16 lipca spotkali się ze swoimi opiekunami: ks. Edwardem Dzikiem, proboszczem parafii pw. św. Antoniego, ks. Pawłem Reizerem i ks. Bartkiem Łuczakiem - wikariuszami oraz z z Tomaszem Wojciechowskim, katechetą.
Proboszcz dzieli się swoim doświadczeniem wyjazdów na ŚDM w Rzymie i w Kolonii. Podobnie pozostali opiekunowie - ks. Bartek Łuczak, radzi wziąć folię termiczną; ks. Paweł Reizer podaje główne informacje o zakwaterowaniu, wyżywieniu, komunikacji i programie w Krakowie; katecheta z kolei wylicza co powinien zawierać plecak, m.in. karimatę, śpiwór, osobiste lekarstwa, dokument tożsamości, wygodne buty do pieszej wędrówki.
- Jadę, bo spodziewam się emocji związanych ze spotkaniem z papieżem Franciszkiem i powszechnością Kościoła - mówi Szymon Korzeniowski, siedemnastolatek.
- Jadę bez lęku, liczę na dobra zabawę, ale tez na nowe spojrzenie na wiarę - dodaje Marcin Szczypka, czternastolatek.
- Jadę poznać ludzi, zobaczyć papieża na żywo, ucieszyć się klimatem wielkiego Kościoła i miłości do Boga, młodego pokolenia - podsumowuje Justyna Izdebska, piętnastolatka.
Proboszcz dzieli się bólem jaki sprawiają mu rodzice, którzy w ostatnim momencie, pod wpływem wydarzeń w Nicei, wycofują zgodę na udział dziecka w ŚDM w Krakowie. - Jestem człowiekiem wiary, dlatego wiem, że zarówno św. Jan Paweł II jak i św. Faustyna czuwają i wstawiają się do Boga w intencji uczestników ŚDM w Krakowie. Poza tym nasze służby bezpieczeństwa bez wątpienia stają na wysokości zadania - przekonuje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wizyta w tym kraju, w którym nie był nigdy żaden papież, była marzeniem Franciszka.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.