Nie wahali się ani minuty i oto są na krakowskich Błoniach.
Dwudziestu trzech druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu od wtorku czuwa nad bezpieczeństwem uczestników Światowych Dni Młodzieży.
– Koledzy z Małopolski poprosili nas o wsparcie, a my naturalnie odpowiedzieliśmy pozytywnie – mówi Wojciech Zioło, komendant miejski Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu.
Apel o pomoc został skierowany do strażaków OSP z województw: podkarpackiego, świętokrzyskiego, lubelskiego oraz śląskiego.
– We wtorek zabezpieczaliśmy sektor A6, dzisiaj zaś podczas uroczystości powitania ojca świętego będziemy czuwać nad bezpieczeństwem pielgrzymów z sektora D12. A, gdzie zostaniemy skierowani jutro, kiedy papież Franciszek będzie przewodniczył Drodze Krzyżowej, dowiemy się jutro o godz. 12, wówczas bowiem każda grupa otrzymuje polecenie objęcia posterunku w danym sektorze – wyjaśnia Wojciech Zioło. – Naszym zadaniem jest udzielanie pierwszej pomocy w przypadku zasłabnięć i jak najszybsze powiadomienie oraz ściągnięcie ekipy medycznej. Mamy obowiązek informowania policjantów o podejrzanie, dziwnie zachowujących się osobach, czy znalezionych pakunkach. Przeszliśmy również przeszkolenie jak pomóc pielgrzymom na wypadek większego zagrożenia, by mogli się bezpiecznie ewakuować poa strefę zagrożenia.
Podczas wtorkowej służby w sektorze A6, kiedy na Błoniach kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. inaugurującą ŚDM, zdaniem strażaków było dość spokojnie. – Zanotowaliśmy ok. 20 zasłabnięć, na szczęście nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów – informuje komendant tarnobrzeskich druhów.
Razem z tarnobrzeskimi strażakami służbę pełnił kadet Stanisław Bielak ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, który wspólnie ze swym kolegą uczelnianym kadetem Bartłomiejem Bogaczem, pochodzącym z Tarnobrzega pełnili patrole. – Atmosfera jest niezwykle radosna. Poza tym widać, że ci młodzi ludzie doskonale wiedzą dlaczego i po co tutaj są – zauważa Stanisław Bielak. – Wszyscy się jednoczą, nie zauważyliśmy absolutnie żadnych zatargów. Wszyscy są dla siebie bardzo życzliwi. Cała ta atmosfera życzliwości, radości, braterstwa udziela się także nam – osobom pełniącym służbę. Przyznaję, że chętnie wybrałbym się na ŚDM, które odbędą się w innym kraju. Jest to nie tylko niezwykłe doświadczenie, ale również doskonała okazja do poznania innej kultury, obyczajów.
Słowom kolegi wtóruje Bartłomiej Bogacz.
– Jestem zafascynowany atmosferą panującą w samym mieście, a zwłaszcza tutaj na Błoniach – zauważa Bartłomiej Bogacz. – I trudno nie poddać się jej oraz radości i entuzjazmowi tego wielotysięcznego tłumu. Poza tym każdy, kto przebywa tutaj, czuje, że coś nas wszystkich łączy, że Ktoś nas łączy. Ktoś czyli Chrystus, a co – to wiara w Niego. Niezwykle budujący jest widok ludzi różnych ras, języków, kultur, potrafiących bez trudu znaleźć wspólny język, nawiązać kontakt i wspólnie bawić się, modlić i radować na widok ojca świętego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.