Papież Franciszek spotkał się z grupą transeksualistów i byłych prostytutek. "Krótkie spotkanie z 50 ofiarami handlu ludźmi z dziesięciu krajów odbyło się w sobotę podczas nadzwyczajnej audiencji ogólnej w Watykanie związanej z Jubileuszem Miłosierdzia" - informuje w dzisiejszym wydaniu watykański dziennik "L'Osservatore Romano".
Ponadto podczas audiencji papież pozdrowił trzech więźniów odbywających kary w Mediolanie: dwóch karę dożywocia i jednego wyrok 15 lat więzienia.
W opublikowanej w piątek posynodalnej adhortacji “Amoris Laetitia” (Radość miłości) o małżeństwie i rodzinie Franciszek podkreślił, że Kościół katolicki nie powinien wykluczać nikogo tylko z tego powodu, że jego życie nie odpowiada katolickiemu nauczaniu.
Franciszek przyjął 24 stycznia br. w Domu św. Marty Watykanie hiszpańskiego transseksualistę, który w ub.r. napisał do niego list, żaląc się, po zmianie płci został odrzucony przez swoją wspólnotę parafialną w mieście Plasencia, do której należy od dziecka. 48-letni Diego Neria Lejárraga przyjechał tam ze swą narzeczoną. Ponadto papież wielokrotnie spotykał się z byłymi prostytutkami, które padły ofiarą handlarzy ludźmi.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.