Benedykt XVI nie przyjmował dotąd honorowych doktoratów. Dziś zrobił wyjątek dla dwóch krakowskich uczelni.
4 lipca, w dzień poświęcenia wawelskiej katedry, grono doktorów honoris causa dwóch krakowskich uczelni powiększyło się o wybitną i znakomitą osobę. Dziś Benedykt XVI, papież emeryt, przyjął tytuł doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Krakowie i Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Uroczystość odbyła się o 10.00 w Castel Gandolfo. Wzięli w niej udział profesorowie i studenci obu uczelni, zaproszeni goście oraz wielu przyjaciół Jana Pawła II i Benedykta XVI. Została ona uświetniona śpiewem chóru Psalmodia UPJPII oraz grą kwartetu smyczkowego Ypsylon AM.
Kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski i wielki kanclerz UPJPII, w swoim przemówieniu powiedział m.in.: „Ojcze Święty! Przywożę pozdrowienia od Kościoła Krakowskiego, który wdzięczny jest Waszej Świątobliwości za posługę papieską, za wielkie dziedzictwo nauczania, a także za życzliwość, z jaką się zawsze spotykaliśmy. Nie zapomnimy słów, które Ojciec Święty wypowiedział u nas 28 maja 2006 roku: „Kraków Karola Wojtyły i Kraków Jana Pawła II jest również moim Krakowem!
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, erygowany przez Waszą Świątobliwość 19 czerwca 2009 roku, oraz Akademia Muzyczna w Krakowie, postanowiły dać wyraz naszej zbiorowej wdzięczności i przyznać Ojcu Świętemu doktorat honoris causa. Przyjęcie w drodze wyjątku tego wyróżnienia traktujemy jako wyraz szacunku Waszej Świątobliwości dla świętego Jana Pawła II. On sam - święty Papież - był zawsze pełen wdzięczności dla swojego najbliższego współpracownika - Prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Jesteśmy pewni, że teraz spogląda na nas z wysoka i cieszy się z naszego spotkania. Imię Ojca Świętego Benedykta XVI zostanie na zawsze zapisane w historii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Kochamy Cię, Ojcze Święty, i zapewniamy o naszej modlitwie" - zakończył ks. kardynał Dziwisz.
Papież emeryt, rozpoczynając swój wykład doktorski poświęcony muzyce sakralnej powiedział: "Cieszę się przede wszystkim, że w ten sposób jeszcze bardziej pogłębił się mój związek z Polską, z Krakowem, z ojczyzną naszego wielkiego świętego Jana Pawła II. Bez niego bowiem trudno sobie nawet wyobrazić moją drogę duchową i teologiczną. Swoim żywym przykładem ukazał on nam również, jak mogą się ze sobą łączyć radość wielkiej muzyki sakralnej i zadanie wspólnego uczestnictwa w liturgii, podniosła radość i pokorna prostota celebracji wiary".
Na zakończenie Benedykt XVI stwierdził: "Działalność obydwu uczelni, które przyznają mi ten doktorat honoris causa, stanowi istotny przyczynek, aby wielki dar muzyki pochodzącej z tradycji wiary chrześcijańskiej pozostawał żywy i pomagał, by twórcza siła wiary także w przyszłości nie gasła. Za to wam wszystkim serdecznie dziękuję, nie tylko za zaszczyt, jakim mnie obdarzyliście, ale także za całą pracę, jaką wykonujecie w służbie pięknu wiary. Niech Pan was wszystkich błogosławi!".
JP2TV
Benedykt XVI doktorem honoris causa UPJPII i Akademii Muzycznej w Krakowie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.