Bóg nie przestaje okazywać bogactwa swego miłosierdzia na przestrzeni wieków. Papież Franciszek mówił o tym w czasie nabożeństwa pokutnego, któremu przewodniczył w bazylice watykańskiej.
Liturgia wpisała się w ogólnoświatową inicjatywę „24 godziny dla Pana”. Właśnie w czasie tego nabożeństwa Franciszek zapowiedział Rok Święty Bożego Miłosierdzia.
W homilii Papież podkreślił, że nikt nie może być wykluczony z Bożego miłosierdzia. „Wszyscy znają drogę, by z niego zaczerpnąć, a Kościół jest domem, który przyjmuje wszystkich i nikogo nie odrzuca. Jego drzwi pozostają otwarte na oścież, aby ci, którzy zostali dotknięci przez łaskę, mogli znaleźć pewność przebaczenia. Im większy grzech, tym większa musi być miłość, którą Kościół wyraża wobec tych, którzy się nawracają” – mówił Ojciec Święty.
Podobnie jak przed rokiem, Franciszek wyspowiadał osobiście kilka osób. Wcześniej sam przystąpił do sakramentu pojednania.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.