O natychmiastowe położenie kresu przemocy w pogrążonej w wojnie Republice Środkowoafrykańskiej zaapelował Papież na zakończenie południowego spotkania z wiernymi.
Wezwał też strony konfliktu do dialogu i współpracy. Tym samym Franciszek nawiązał do rozpoczynającej się jutro w tym kraju oficjalnej oenzetowskiej misji. Jej celem jest przywrócenie pokoju i zapewnienie bezpieczeństwa ludności cywilnej, boleśnie cierpiącej skutki konfliktu. Za wysłaniem tej pokojowej misji do Republiki Środkowoafrykańskiej opowiedziała się Rada Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych.
„Zapewniając o zaangażowaniu i modlitwie Kościoła katolickiego, wspieram jednocześnie wysiłki wspólnoty międzynarodowej, która w Republice Środkowoafrykańskiej przychodzi z pomocą ludziom dobrej woli. Niech jak najprędzej przemoc ustąpi dialogowi – apelował Papież. - Niech zwalczające się ugrupowania porzucą własne interesy i usilnie zaangażują w to, by każdy obywatel, niezależnie od przynależności etnicznej czy religijnej, mógł współpracować w budowaniu dobra wspólnego. Niech Pan wspiera tę pracę na rzecz pokoju”.
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.
Rodzina w naszych czasach potrzebuje bardziej niż kiedykolwiek wsparcia, promocji, zachęty.
Wezwał ich do budowania świata, w którym władza poddana jest sumieniu.
„Nie możemy już sobie pozwolić na stawianie oporu Królestwu Bożemu".
Papież do uczestników XVII Międzynarodowego Kongresu Teologii Moralnej.